Ale jakoś żaden nie trafił na główną. To niedobrze, bo wniosek z tego płynie taki że można kłamać. To nie jest drobny szczegół (to że to nie jest brutaly gwał tylko seks 15-latka z 14-latką) tylko fakt który zmienia diametralnie całą sytuacje.
Z tych wszystkich wykopów najbardzej podoba mi się ten, ponieważ to jest news z PAP, więc wydaje się bardziej wiarygodny niż linki do blogów działaczy "pro-life".
Sprostowanie artykułu z GW było i na Onecie i na TVN i na interii i pewnie na każdym większym portalu informacyjnym, więc nie wiem o co walczycie, chyba o poczucie jakiegoś perwersyjnego spełnienia...to raz
A dwa nie wykopany na główna to nie znaczy nie przeczytany, a dodawanie tego samego 5,10,15 raz sprawi tylko że będziesz spamerem
Państwo i jego przepisy mają stwarzać możliwości. Aborcja jest kwestią sporną - nie da się przekonać drugiej strony, ponieważ nie istnieje tutaj żadna wspólna obiektywna prawda, jaką mogą uznać dwie strony.
Trzeba więc uznać fakt, że nauka nie jest w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. I przekazać decyzję na niższy szczebel. Decydować musi lekarz i pacjentka - w porozumieniu.
No powinienem wiedzieć, przynajmniej wypada żebym wszystko wiedział^^...
Ale.. muszę sobie odświeżyć pamięć, zupełnie teraz confused jestem wtf^^'.
No prawo i moralność są rozbieżne i jeszcze ok, moralność różna ale prawo powinno już coś ograniczać i być wspólne, też ok, ale piłem do tego że nie może odmówić aborcji, w końcu każdy ma wolną wolę jako tako i nie ma przymusu dokonywania aborcji... Chyba że coś źle teraz rozumuję, zapewne.
Moim zdaniem skoro Bóg dał nam wolną wolę, a Państwo prawo do wykonania aborcji w takiej sytuacji to grupa bojówkarzy zakazu aborcji powinna się schować. Czemu negujecie to co bóg nam dał najcenniejszego? Czemu odbieracie tej 14-latce wolną wolę i chcecie jej narzucić swój sposób myślenia?
Jak zabije dziecko to w sensie bożego prawa pójdzie do piekła. Jak chce tego to pójdzie. To może pomódlcie się zwyczajnie za nią?
Dla mnie aktualna sytuacja w sprawie aborcji jest dobra.
Moim zdaniem skoro Bóg dał nam wolną wolę, a Państwo prawo do wykonania aborcji w takiej sytuacji to grupa bojówkarzy zakazu aborcji powinna się schować. Czemu negujecie to co bóg nam dał najcenniejszego? Czemu odbieracie tej 14-latce wolną wolę i chcecie jej narzucić swój sposób myślenia? Jak zabije dziecko to w sensie bożego prawa pójdzie do piekła. Jak chce tego to pójdzie. To może pomódlcie się zwyczajnie za nią?
Sprawa nieco dyskusyjna. Każdy nadal ma wolną wolę - chłopiec miał wolną wolę przy decyzji o seksie, ona miała wolną wolę przy decyzji o aborcji, jej mama miała, ksiądz i tamci z pro-life mieli wolną wolę przy decydowaniu o próbie nakłonienia dziewczynki do zaniechania aborcji... Człowiek też ma wolną wolę jeśli chce zamordować pomimo tego, że nie jest to zgodne z prawem. Po prostu zostanie ukarany. Czy to jest ograniczanie wolnej woli?
@ BioZ - Różni ludzie mają różną moralność, ale prawo obowiązuje wszystkich, jedno. Nie mam nic przeciwko ludzom, którzy są przeciwni transfuzjom krwi. Po prostu niechiałbym żeby człowiek o takich poglądach był lekarzem.
Z powodów religinych można odmówić służby w wojsku, jeśli komuś nie odpowiada perspektywa wykonywania aborcji w przypadkach przewidzanych prawem to nie powinien wybierać ginekologii.
@ BioZ kiedys byly jeszcze zielarki, znachorzy i oni oporów przed podawaniem odpowiednich ziół nie mieli. jako, ze lekarze wygryźli konkurencję, to teraz muszą przejać ich pozostałe funkcje. lekarz dziś i w czasach hipokratesa, to nie ta sam funkcja.
Hmm w sumie tak. Chociaż ginekolog również ma za zadanie, jak to w przysiędze Hipokratesa chyba jest, chronić życia ludzkiego na ile to możliwe... Dla mnie aborcja i transfuzja krwi to dwie nieco inne sprawy i nie chodzi mi tu o religijne aspekty tego. Ale luz, prawo srawo x].
Edit: Prawo w paru przypadkach zezwala, ale kwestia aborcji jest dość dyskusyjna - dlatego też lekarz nie musi jej wykonywać, jeśli uzna to za amoralne(nawet jako ateista). To nie jest wojsko, lekarz musi samodzielnie decydować. Poza tym... co podyktowało taką a nie inną granicę wiekową płodu zezwalającą jeszcze na aborcję? To też dziwna kwestia i nadal pokazuje jak niedoskonałe w tej materii jest to prawo.
Komentarze (34)
najlepsze
Tak czy inaczej, JEŚLI 14-sto latka by zaszła w ciążę to powinna jej przysługiwać aborcja. Tak czy inaczej, takie gadanie nie ma teraz sensu.
Tylk oco ja zrobię z tym wielkim transparentem... cóż, poczekam do następnej akcji xD (żart, mieszkam w UK i transparenty mogę sobie... no wiecie).
A to naprawdę jest duplikat?
A wierzyłem w internet, bo dawał wolność słowa. I to nie internet mnie zdradził - za dużo w nim po prostu idiotów.
Szkoda, że cię twoja matka nie wyskrobała, byś przynajmniej nie pierniczył.
http://www.wykop.pl/link/68185/klamstwa-gazety-wyborczej-ws-agaty-podsumowanie
http://www.wykop.pl/link/68146/zgwalcona-14-latka-prokuratura-potwierdza-ze-gwaltu-nie-bylo
http://www.wykop.pl/ramka/68126/no-i-nie-bylo-zadnego-gwalu-dziecko-zrobil-14-letni-chlopak-dziewczyny
Z tych wszystkich wykopów najbardzej podoba mi się ten, ponieważ to jest news z PAP, więc wydaje się bardziej wiarygodny niż linki do blogów działaczy "pro-life".
A dwa nie wykopany na główna to nie znaczy nie przeczytany, a dodawanie tego samego 5,10,15 raz sprawi tylko że będziesz spamerem
Trzeba więc uznać fakt, że nauka nie jest w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. I przekazać decyzję na niższy szczebel. Decydować musi lekarz i pacjentka - w porozumieniu.
Zabójstwo, czy zabieg - zgodne z ich sumieniami.
Dla ludzi, którzy nie mogą zaakceptować,
Ale.. muszę sobie odświeżyć pamięć, zupełnie teraz confused jestem wtf^^'.
No prawo i moralność są rozbieżne i jeszcze ok, moralność różna ale prawo powinno już coś ograniczać i być wspólne, też ok, ale piłem do tego że nie może odmówić aborcji, w końcu każdy ma wolną wolę jako tako i nie ma przymusu dokonywania aborcji... Chyba że coś źle teraz rozumuję, zapewne.
Na to pytanie mi nie odpowiedziałeś, twierdząc, że wierzysz bez żadnych dodatków.
No, a teraz się okazało, że odpowiedź znać powinieneś, o ile deklarujesz się jako wierzący KK.
irony, isn't it? :-)
Jak zabije dziecko to w sensie bożego prawa pójdzie do piekła. Jak chce tego to pójdzie. To może pomódlcie się zwyczajnie za nią?
Dla mnie aktualna sytuacja w sprawie aborcji jest dobra.
Z
Jak zabije dziecko to w sensie bożego prawa pójdzie do piekła. Jak chce tego to pójdzie. To może pomódlcie się zwyczajnie za nią?
Sprawa nieco dyskusyjna. Każdy nadal ma wolną wolę - chłopiec miał wolną wolę przy decyzji o seksie, ona miała wolną wolę przy decyzji o aborcji, jej mama miała, ksiądz i tamci z pro-life mieli wolną wolę przy decydowaniu o próbie nakłonienia dziewczynki do zaniechania aborcji... Człowiek też ma wolną wolę jeśli chce zamordować pomimo tego, że nie jest to zgodne z prawem. Po prostu zostanie ukarany. Czy to jest ograniczanie wolnej woli?
Nie
Z powodów religinych można odmówić służby w wojsku, jeśli komuś nie odpowiada perspektywa wykonywania aborcji w przypadkach przewidzanych prawem to nie powinien wybierać ginekologii.
Edit: Prawo w paru przypadkach zezwala, ale kwestia aborcji jest dość dyskusyjna - dlatego też lekarz nie musi jej wykonywać, jeśli uzna to za amoralne(nawet jako ateista). To nie jest wojsko, lekarz musi samodzielnie decydować. Poza tym... co podyktowało taką a nie inną granicę wiekową płodu zezwalającą jeszcze na aborcję? To też dziwna kwestia i nadal pokazuje jak niedoskonałe w tej materii jest to prawo.
Edit2: Pierwotnie w przysiędze było:
Nikomu,
Sam widzisz ilu wykopało...
Ludzie, którzy nie będą "p$$#%$%onymi Spawn-killerami" chętnie skorzystają z nowej przestrzeni życiowej w wyabortowanej Europie.
@ @Wojteksg