W Polsce trwa hekatomba rzek na którą decydenci przymykają oko
Sprawa Odry to niestety nie jest przypadek czy odosobniony incydent. Podobne rzeczy zdarzają się średnio co miesiąc: potok Wilczka, Raba, Bóbr - to pomniki bezkarności trucicieli i impotencji odpowiedzialnych organów. Tych samych, które od 2 lat bezskutecznie szukają sprawców zatrucia rzeki Barycz
rol-ex z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 74
- Odpowiedz
Komentarze (74)
najlepsze
No, ale chociaz Odre mogl ten rzad chociaz kontrolowac i ratowac, ale nie, zona dba o srodowisko, a maz w wodach polskich pilnuje Odry ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Jest to przykre w jak wielkiej skali się to dzieje. Na mojej roli jest kilkadziesiąt domów. Do może 10 jeździ regularnie szambowóz. Reszta ma nieszczelne zbiorniki, ew przelewy. W wodach gruntowych, tj wodach
@rurek49: niektórzy nie mają nawet zbiornika tylko rurę wprost do rowu.
Szczytem była modernizacja głównej ulicy w pewnej wsi gdzie zamieniano rów na kanalizację deszczową z rur i ludzie brali wolne żeby wpiąć się do niej. A dzisiaj po paru latach w miejscu wylotu tej kanalizacji do rzeki jest smród.
Sieci kanalizacyjnej brak
Warto wspierać takie oddolne inicjatywy. Jeszcze nie ma co liczyć na zmianę systemową, ale jak to mówią... kropla drąży skałę.
Nie możemy się na to zgadzać i tak, kropla drąży skałę.
Pisowcy mają to w dupie, poprzednie rządy podobnie, to my obywatele musimy to drążyć.
Ale teraz dojechali 3/4 ludzi w imię paru głosów. Ewidentnie widać, że teraz to już się #!$%@? albo wisi na ostatnim włosku.
W zasadzie wielu rzeczy odwrócić się nie da ani z węglem, ani z prądem, ani z #!$%@? czasem i pieniędzmi.
Skończyli