@biszkoptowy_pies_obronny: a bo ja wiem czy to kwestia jaj. nikt nie spodziewał się tak ogromnego tsunami. facet wszedł na dach nagrać 'ot standard w tym regionie' a tu okazało się że jest z minuty na minutę coraz gorzej, a wody napizgało aż na 7 metrów. W sumie będąc tak blisko brzegu, miał dużo szczęścia że postanowił się wdrapać na ten dach.
Jakoś nikt nie nagrał drugiej fazy, gdy woda wraca. Bo jak słusznie zauważył nasz Wielki Przywódca - woda musi wrócić do moża. Jestem ciekawy czy odbywa się to równie gwałtownie czy spływa sobie powoli.
@kubatre1: holyłudzkie produkcyje nie sa az tak tealisyczne, tam jak cos zaleje to pod powierzchnia wody jest nietkniete, a tu wdzisz ile syfu pływa pourywanego i zabranego przez falę.
Komentarze (79)
najlepsze