Nie, nie jedzą mięsa i tłuszczu. Może jedli 100 lat temu. Teraz jedzą chipsy, fast foody i zapijają słodzonymi napojami. Wśród nich to jest dosłownie plaga. Tak jak aborygeni zaczęli chlać i żreć, tak Innuici wpieprzają sztuczne żarcie z marketów To jest lekarz? -_- wstyd, że nie zapoznał się z tym problemem. Bardzo obciążają kanadyjski i duński system zdrowotny.
@Omicron: nie mogę już edytować, ale obejrzałem kawałek tego i gościu wypowiada się o niebieskich strefach, że je się tam większość węglowodanów, no to proszę: -Okinawa, dzień bez wieprzowiny dzień stracony, jadło się ogromne ilości lokalnych wodorostów (omega3) i ryb (omega3), nie dlatego tamto pokolenie żyło długo bo jedli węglowodany, ale przez omega 3 i antyutleniacze. Obecne pokolenie już skraca długość życia przez jedzenie przetworzonej żywności -Sardynia, piło się oliwę z
Co za amator - dal tak obszerny wyklad na temat powiazania diety z dlugoscia zycia, ale nic nie wspomnial na temat klimatu w jakim eskimosi zyją. A tak sie sklada, ze zyja w wyjatkowo zimnym klimacie, gdzie zapotrzebowanie na kalorie jest znacznie wieksze niz w innych strefach i dlatego organizmy eskimosow w ciagu setek lat przystosowaly sie do znacznie szybszego metabolizmu by dostarczyc organizmowi niezbedną ilosc energii. A przyspieszony metabolizm wplywa na
A teraz porównajmy to z Polską która jest znana z diety węglowej i to mocno węglowej. https://ruj.uj.edu.pl/xmlui/handle/item/245531 "Choroby układu krążenia są odpowiedzialne za blisko połowę zgonów w Polsce"
Pana doktora za ten film należy pozbawić tytułów naukowych: - porównuje ludzi żyjących i walczących o przetrwanie w trudnych warunkach (Eskimosi) z najbardziej rozwiniętą cywilizacją z opieką zdrowotną i bardzo dobrym poziomem życia (Japończycy) i stwierdza arbitralnie, że to wynik diety.
No brawo, bo #!$%@? nie mają witamin. Zbalansowana dieta jest najlepsza. Brak owoców/warzyw lub mięsa w diecie jest katastrofalne dla naszego organizmu na dłuższą metę. Żadna skrajność nie jest dobra, np skrajność z brakiem mięsa mieli kiedyś mnisi z Shaolin, którzy byli bardzo surowi w swoich postanowieniach. Po wielu latach braku zwierzęcych białek w diecie, zaczęli mieć tego poważne skutki uboczne. Od tamtej pory jedzą tylko z zwierzęcych rzeczy raz na jakiś
@anonim1133: dobre źródło wiedzy, blog z dupy bez źródeł, który lakonicznie opisał kilka witamin i sam przyznał, że mięso prawie np. takiej witaminy C nie zawiera, ale przecież "nie jest ona tak potrzebna".. tsa.. Pomijając już fakt, że typów mięsa jest masa i takie np. od ryb, a takie od świni różni się zawartością witamin rozpuszczalnych w tłuszczach drastycznie ( ͡°͜ʖ͡°) Druga rzecz - jedzenie
@reconde4: Sprostuję trochę. Żeglarze nie jedli ryb. Jedli w większości suchary i suszone lub mocno solone mięso. Szkorbutowi na początku zapobiegano zabierając kiszonki, kasze fasole itp. różnorodne produkty, które nie psują się od ciepła. Wiadomo natomiast, że szkorbutu unikali żeglarze, którzy przybijali co jakiś czas na brzeg i urządzali polowania. Zjedzenie porcji świeżego mięsa (a raczej podrobów typu wątroba, nerki itp.) chroniło ich skutecznie przed awitaminozą.
Komentarze (10)
najlepsze
To jest lekarz? -_- wstyd, że nie zapoznał się z tym problemem. Bardzo obciążają kanadyjski i duński system zdrowotny.
-Okinawa, dzień bez wieprzowiny dzień stracony, jadło się ogromne ilości lokalnych wodorostów (omega3) i ryb (omega3), nie dlatego tamto pokolenie żyło długo bo jedli węglowodany, ale przez omega 3 i antyutleniacze. Obecne pokolenie już skraca długość życia przez jedzenie przetworzonej żywności
-Sardynia, piło się oliwę z
https://ruj.uj.edu.pl/xmlui/handle/item/245531
"Choroby układu krążenia są odpowiedzialne za blisko połowę zgonów w Polsce"
Pana doktora za ten film należy pozbawić tytułów naukowych:
- porównuje ludzi żyjących i walczących o przetrwanie w trudnych warunkach (Eskimosi) z najbardziej rozwiniętą cywilizacją z opieką zdrowotną i bardzo dobrym poziomem życia (Japończycy) i stwierdza arbitralnie, że to wynik diety.
No idąc tokiem
Druga rzecz - jedzenie