Roszkowski, czyli antyzachodnia prawica
"Im bardziej atrakcyjne okazywały się u nas zachodnie idee, technologie czy wzory konsumpcyjne i im szybsze było ich przenikanie do różnych klas społeczeństwa, tym silniej artykułowana była w literaturze i prasie pogarda dla Zachodu."
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 129
Komentarze (129)
najlepsze
Polski spór polityczny to od stuleci ścieranie się opcji prozachodniej (modernizacyjnej) i "swojskiej" (bardziej narodowej i katolickiej).
Trywialne? To podział zgrubny i zasadniczo poprawny, szczególnie łatwy do zidentyfikowania dzisiaj, ale nie do końca wyczerpujący sprawę. Siła przyciągania Zachodu jest tak duża, że również w ramach prawicy mamy skrzydło prozachodnie (w dwóch głównych odmianach - proniemieckiej i proamerykańskiej) oraz prorosyjskie.
Nie będę tutaj specjalnie oryginalny (mówią to np.
@Moisze: Ja myślę że prywatnie jest. Co nie znaczy, że z wielką łatwością nie zawiesi tego na kołku dla przedłużenia swojego premierowania o miesiąc.
@Kaczypawlak: Sejm był zrywany za pieniądze rosyjskie, głównie przez posłów z terenów rusi i litewskich, a nad wszystkim czuwali biskupi. Już wtedy mieliśmy prawicę zanim to jeszcze stało się modne.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Katechon
Fajnie to sobie antyliberalna prawica wymyśliła. Nieważne, jak bardzo Trump, Putin czy Kaczyński są w prywatnym i publicznym życiu niemoralni. Grunt, że dają nam to, na czym nam zależy (np. zakaz aborcji), w zamian popieramy ich z całych sił.
Jak te handle działają w praktyce politycznej dobrze pokazuje np. dokument sprzed paru
@Kaczypawlak: Przecież np. ruch "MeToo" to w założeniu piętnowanie ludzi, którzy mają "właściwe" poglądy w gębie, ale źle prowadzą się w życiu prywatnym ¯\_(ツ)_/¯.
Tyle o lewicy. Już nie wspomnę o tym, że obecni liberalni rządzący (Biden, Macron, Merkel czy Scholz) to osoby o zwykle bardzo nudnym życiu prywatnym.
Moje dziecko ma obiecaną nagrodę za ocenę mierną z tego gówno-przedmiotu. Powyżej miernej nagrody nie ma.
PiSbolszwicy wrzucili wsteczny i dociskają gaz.
Random z twittera > p0lscy dziennikarze za tysiąc dolarów na miesiąc.
Taki oto jest obraz polskich mediów, change my mind.
To że skutki gospodarcze i społeczne będą katastrofalne
Myslenie ze oni maja plan lub cele jakies wieksze niz cele osobiste to myslenie mocno zyczeniowe
I niemyslcie ze to tylko w polsce tak jest
to jest naprawdę taki debil czy po prostu doi kasę na tym?