Wystartował z Kołobrzegu, a przed nim 170 kilometrów wpław aż do Szwecji.
Bartłomiej Kubkowski tuż po godzinie 8 wszedł do wody. Przed nim walka z Bałtykiem, ale i rosnącym zmęczeniem.
p.....o z- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Bartłomiej Kubkowski tuż po godzinie 8 wszedł do wody. Przed nim walka z Bałtykiem, ale i rosnącym zmęczeniem.
p.....o z
Komentarze (88)
najlepsze
@MurzynBambo: potwierdzam. Kiedyś raz byłem w Bałtyku i też nie widziałem drugiej strony. Nie da rady, bo nic tam nie ma. Dla niedowiarków - wieczorami słońce się tam chowa. Przecież nie zanużyłoby się, gdyby tam był ląd.
głupi był, że wziął i uciekł.
a bo to źle mu było?
Dokładajcie swoje cegiełki :)
https://pomagam.pl/wplawprzezbaltyk?fs=e&s=cl