"Myślałam, że nie będę już w stanie wjechać na to miejsce. Trzęsły mi się ręce. Łzy napływały mi do oczu, byłam bliska płaczu."
Społeczeństwo jest strasznie przewrażliwione ---------------- Generalnie w Polsce na chamstwo, trzeba odpowiadać brutalnym chamstwem, tak by strażak raz na zawsze zapamiętał gdzie jego miejsce: -skarga -sąd -policja Trzeba robić taki dym, żeby wszędzie się aż paliło ;/ To samo z urzędasami i każdym pajacem nadużywającym władzy. W Polsce nawet
@Omicron: To mi przypomniało historię sprzed lat. Wracaliśmy z koloni i zatrzymaliśmy się w jakimś zajezdzie. Organizator wykupił tam obiad dla dwóch autokarów i wszyscy mieli dostęp do toalet za free. Poszliśmy z kolesiami do łazienki a tam jakaś baba stwierdziła, że nie ma nic za darmo i po 2zł od nas chciała ściągać. Wróciliśmy i pech chciał, że jak mówiliśmy o tym naszemu przewodnikowi stał przy nim właściciel całego obiektu.
Ci dwoje zaraz zapomną co widzieli i słyszeli, żadnych innych dowodów nie ma, więc sprawa nie będzie miała dalszego ciągu. No chyba, że ci dwoje nie zapomną i zaraz zaczną szukać nowej roboty. Nigdy nie wiadomo kiedy człowiek trafi na buraka. Z kamerą normalnie trzeba chodzić i "rikord widijoł" po takich akcjach robić.
Komentarze (8)
najlepsze
Społeczeństwo jest strasznie przewrażliwione
----------------
Generalnie w Polsce na chamstwo, trzeba odpowiadać brutalnym chamstwem, tak by strażak raz na zawsze zapamiętał gdzie jego miejsce:
-skarga
-sąd
-policja
Trzeba robić taki dym, żeby wszędzie się aż paliło ;/
To samo z urzędasami i każdym pajacem nadużywającym władzy. W Polsce nawet
Ale stwierdziła że pytań retorycznych nie sensu zadawać.
Nigdy nie wiadomo kiedy człowiek trafi na buraka. Z kamerą normalnie trzeba chodzić i "rikord widijoł" po takich akcjach robić.