@skipp: piękne wykonanie. Najgorzej, że kiedy słyszę tę piosenkę to wewnątrz głowy najpierw odzywa się wstręt, wytworzony przez te wszystkie przaśno-weselno-disco-polowe wykonania. A tymczasem tu jest moc! Prawdziwe #!$%@?ęcie sztuki ludowej (⌐͡■͜ʖ͡■)
@kolhubi: Fun fact - jest na YT kompilacja (jeszcze sprzed wojny), gdzie wersję w języku Polskim śpiewa właśnie Pikardyjska Tercja, natomiast wersję Ukraińską - Polak. ( ͡°͜ʖ͡°)
@Geno: juz zakopuja znaleziska wypominajace klamstwa z niedzieli, gdzie fajnopolacy bronili melnyka mowiac ze zelenski w rocznice przeprosi za wolyn. Zakopuja bo wyszlo jak zwykle. A teraz damage control i tego typu wypierdy beda wrzucac, aby zmienic temat
Zastanawiałem się dlaczego Ukraińcy mają podejście do b*ndery i spółki i postanowiłem podzielić się moimi przemyśleniami. Zrobiłem też mały research i popytałem moich znajomych z Ukrainy z którymi pracuję co sądzą o tej osobie. A więc:
1. Ukraińcy ze wschodu albo serio o nim nie słyszeli, albo mają o nim blade pojęcie. Nie wiedzą (albo raczej nie wiedzieli do momentu kiedy puptin wyjechał z propagandą o denazyfikacji Ukrainy) co dokładnie zrobił, jakie miał "zasługi" itp. Ukraińcy ze wschodu mało o nim się uczą/uczyli. 2. Ci Ukraińcy, którzy mają o nim pozytywne zdanie głównie odnoszą się do walki z sowietami i z tego są/chcą być dumni. Dla nas Polaków jest to nie do pomyślenia, ponieważ z naszej perspektywy b*ndera wyłącznie mordował niewinną ludność cywilną, jednak prawda jest taka, że OUN/UPA to skrajnie nacjonalistyczna organizacja, która również mocno walczyła z sowietami. 3. Historia Ukrainy jest mocno zakłamana i taka jest przekazywana kolejnym pokoleniom. Ukraina z różnych powodów historycznych nie istniała jako państwo. Niestety, ale nie mają zbyt wielkiego wyboru jeżeli chodzi o narodowych bohaterów. Sam do dzisiaj się zastanawiam na przykład jak mogą mieć Bohdana Chmielnickiego za narodowego bohatera, skoro przez jego politykę i działania Ukraina stała się... częścią Rosji. No ok, skopał dupę polskim ciemiężycielom, ale za jaką cenę? Czy aby na pewno powinien być uznawany za bohatera narodowego? 4. Ukraina to mentalnie nadal głęboki wschód. Z mediów idzie teraz bardzo mocny przekaz o tym, jacy to jesteśmy podobni do siebie itp. Gówno prawda - pracuję z Ukraińcami, miałem również styczność z nimi poza pracą. Oni są nadal mentalnie bliżej Rosji niż Europy. To się powoli zmienia i ten proces nie będzie gwałtowny. Na to potrzeba czasu, ale widzę światełko w tunelu.
Komentarze (60)
najlepsze
Pochodzi z czasów, kiedy zachodnia część Ukrainy była częścią Polski.
1. Ukraińcy ze wschodu albo serio o nim nie słyszeli, albo mają o nim blade pojęcie. Nie wiedzą (albo raczej nie wiedzieli do momentu kiedy puptin wyjechał z propagandą o denazyfikacji Ukrainy) co dokładnie zrobił, jakie miał "zasługi" itp. Ukraińcy ze wschodu mało o nim się uczą/uczyli.
2. Ci Ukraińcy, którzy mają o nim pozytywne zdanie głównie odnoszą się do walki z sowietami i z tego są/chcą być dumni. Dla nas Polaków jest to nie do pomyślenia, ponieważ z naszej perspektywy b*ndera wyłącznie mordował niewinną ludność cywilną, jednak prawda jest taka, że OUN/UPA to skrajnie nacjonalistyczna organizacja, która również mocno walczyła z sowietami.
3. Historia Ukrainy jest mocno zakłamana i taka jest przekazywana kolejnym pokoleniom. Ukraina z różnych powodów historycznych nie istniała jako państwo. Niestety, ale nie mają zbyt wielkiego wyboru jeżeli chodzi o narodowych bohaterów. Sam do dzisiaj się zastanawiam na przykład jak mogą mieć Bohdana Chmielnickiego za narodowego bohatera, skoro przez jego politykę i działania Ukraina stała się... częścią Rosji. No ok, skopał dupę polskim ciemiężycielom, ale za jaką cenę? Czy aby na pewno powinien być uznawany za bohatera narodowego?
4. Ukraina to mentalnie nadal głęboki wschód. Z mediów idzie teraz bardzo mocny przekaz o tym, jacy to jesteśmy podobni do siebie itp. Gówno prawda - pracuję z Ukraińcami, miałem również styczność z nimi poza pracą. Oni są nadal mentalnie bliżej Rosji niż Europy. To się powoli zmienia i ten proces nie będzie gwałtowny. Na to potrzeba czasu, ale widzę światełko w tunelu.