Burmistrz Rypina chciał być "arbitrem dobrego smaku".
- Moim zdaniem zostało przekroczone prawo, bo słysząc okrzyki "złodzieju", naruszona została godność drugiego człowieka – tak w rozmowie z Wirtualną Polską burmistrz Rypina tłumaczy się z kontrowersyjnego
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
- Odpowiedz
Komentarze (4)
najlepsze
Nie wiem ale to wyglądało jak zuchwałe przywłaszczenie sobie czyjejś rzeczy ruchomej.
Ciekawe czy nie działał też przeciwko prawom konstytucyjnym tj
Ja na miejscu organów by to badał.
A jak ta była jeszcze policja to mogli nie dopełnić obowiązków.
Komentarz usunięty przez moderatora