Rosyjski dowódca prosi mera o majtki i papier toaletowy dla swoich kamratów :)
Pełniący obowiązki dowódcy 41. armii płk Oleg Korotkiewicz poprosił mera Nowosybirska Anatolija Łoktia o "zwiększoną pomoc" dla żołnierzy rosyjskich na Ukrainie - informuje Radio Swoboda. Wśród rzeczy, o jakie zawnioskował, są majtki, skarpety, papier toaletowy i p-------y.
CalviN_Candie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 35
- Odpowiedz
Komentarze (35)
najlepsze
Żołnierze obydwu stron są na francie od wielu tygodni, to jest wojna a nie majówka, to akurat dobrze świadczy o dowódcy że chce zadbać o takie rzeczy jak majtki. Skarpetki też są dla żołnierza ważne, np https://pl.wikipedia.org/wiki/Stopa_okopowa
@Krzysztof_Listonosz: To, że majty trzeba zmienić nikogo chyba nie dziwi, ale to że armiia im tego nie zapewnia mówi samo za siebie.
Wojska rosyjskie mają stacjonować obok wojsk ONZ. Dowódca wojsk rosyjskich mówi do żołnierzy:
- Francuzi wymieniają bieliznę co tydzień. Anglicy wymieniają bieliznę co trzy dni. Amerykanie wymieniają bieliznę co dwa dni. Wy będziecie wymieniać codziennie. Po chwili dodaje: A kto z kim będzie zmieniać, to już sami sobie ustalicie.