Przykład z mojej okolicy - zapory zamykają się jak pociąg zaczyna się zatrzymywać na POPRZEDNIEJ stacji.
Więc czekasz aż się zatrzyma, wypuści ludzi, weźmie kolejnych, ruszy i dojedzie do miejsca gdzie stoisz, zatrzyma się, wypuści ludzi, weźmie kolejnych i ruszy.
Kompletnie się nie dziwię ludziom, że rozejrzą się czy pociąg jedzie a potem po prostu jadą.
@zzapal: zauważyłem, że u nas właśnie tak to wygląda, a w takich niemczech jak zapory się zamkną to długo nie mija, by pociąg przejechał, zdecydowanie krócej czekam przed szlabanem
Komentarze (6)
najlepsze
Szlaban zamknięty, to stoimy, bo pociąg jedzie. Ale jak ten pociąg nadjedzie dopiero za 5 minut... to bez przesady.
Przykład z mojej okolicy - zapory zamykają się jak pociąg zaczyna się zatrzymywać na POPRZEDNIEJ stacji.
Więc czekasz aż się zatrzyma, wypuści ludzi, weźmie kolejnych, ruszy i dojedzie do miejsca gdzie stoisz, zatrzyma się, wypuści ludzi, weźmie kolejnych i ruszy.
Kompletnie się nie dziwię ludziom, że rozejrzą się czy pociąg jedzie a potem po prostu jadą.