Historia prowadzenia Alfy Romeo powinna wylądować w podręcznikach zatytułowanych "Jak #!$%@?ć ciekawą markę motoryzacyjną - leksykon kretyńskich decyzji".
Tam nic nie ma sensu. Z jednej strony mrzonki o setkach sprzedanych egzemplarzy, wielkim odrodzeniu i aucie masowym, z drugiej wydawanie aut niszowych o okrojonym targecie (Giulia) i wygaszanie modeli, którym udało się zdobyć popularność (Giulettta).
Gama modeli żałosna, brak ciągłości modelowej (poza 156 -> 159), PR i marketing leży i kwiczy, #!$%@? na
@szejk_wojak: awaryjnosci nie ma, ale PR najwyraźniej nie może się przebić przez stare problemy. Mi to nie przeszkadza bo używane jest dzięki temu tańsze. Ceny rzeczywiście wysokie, bo ale jak się oferuje jakość, wygląd i osiągi to muszą być. Jednak w takiej Polsce jeździ ich coraz więcej i z czasem może się to odbić od podłogi bo Giorgio to bardzo udane samochody. Ale rezygnacja z kontynuacji giulietty czy MiTo to
Po ch%@ Alfa robi kopię Dacii? Ostatnio oglądałem Giulię GTA i nawet już nie kupisz, bo zrobili limitowaną. Dwa suvy będące kopią Dacii w ofercie i się dziwią, że nie żre? Gdzie są roadstery? W końcu marka sportowa
Komentarze (9)
najlepsze
Tam nic nie ma sensu. Z jednej strony mrzonki o setkach sprzedanych egzemplarzy, wielkim odrodzeniu i aucie masowym, z drugiej wydawanie aut niszowych o okrojonym targecie (Giulia) i wygaszanie modeli, którym udało się zdobyć popularność (Giulettta).
Gama modeli żałosna, brak ciągłości modelowej (poza 156 -> 159), PR i marketing leży i kwiczy, #!$%@? na
Jednak w takiej Polsce jeździ ich coraz więcej i z czasem może się to odbić od podłogi bo Giorgio to bardzo udane samochody. Ale rezygnacja z kontynuacji giulietty czy MiTo to
Gdzie są roadstery? W końcu marka sportowa
Kup Alfe jak chcesz wywalic wartosc auta na naprawy :)
Jak kupisz gruza z obojętnie jakiej marki, to będziesz tylko naprawiał...