Ceny cukru i benzyny są wzięte z sufitu!
![Ceny cukru i benzyny są wzięte z sufitu!](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_7lnpuYrelmtYgcK8Dd8wytYNsub9rPqz,w300h194.jpg)
Nie ma żadnego uzasadnienia dla takiej drożyzny. Eksperci mówią, że to spekulanci ją #!$%@?ą. Warto spojrzeć na dane na temat surowców i aktualnych cen towarów.
- #
- #
- #
- 65
Nie ma żadnego uzasadnienia dla takiej drożyzny. Eksperci mówią, że to spekulanci ją #!$%@?ą. Warto spojrzeć na dane na temat surowców i aktualnych cen towarów.
Komentarze (65)
najlepsze
Bo niby dlaczego cena buraka spada, a cukru rośnie?
Cukrownie mają limity, więc:
I. Nie skupują dużo buraków cukrowych, bo po co, skoro nie mogą ich na cukier przerobić (mały popyt na buraki). EFEKT: Na rynku zostało zbyt dużo buraków (duża podaż), co skutkuje spadkiem cen.
II. Cukownie nie mogą produkować zbyt dużo cukru (mała podaż), a ludzie w obliczy rosnących
a wszystkiemu winni są
http://www.wykop.pl/link/146801/pierwszy-z-spekulantow-ujawnil-sie-sam-goldman-sachs-zamyka-pozycje-na-zlotym/
spekulanci :P
Spisek, zamach na obywatela, spekulanci żądają za cukier więcej, niż wynosi koszt jego produkcji. Gdzieś tutaj widzę powiązanie z Marksowymi teoriami o wartości dodatkowej... ale może się mylę.
Skoro ktoś kupuje 40kg cukru po 5zł/kg, bo w Fuckcie przeczytał, że będzie po 7zł to do cholery tego klienta można też nazwać spekulantem. Bo chce zyskać więcej za mniejszą cenę.
Nieco z innej beczki: czy ktoś słyszał, że w USA
Dane i owszem się zgadzają tylko NIE WZIĘTO pod uwagę jednej istotnej kwestii: kursu złotówki, który w czerwcu 2008 był wyjątkowy korzystny wobec dolara (z tego co pamiętam oscylował w okolicach 2zł - dajmy 2,2zł, więc mamy około 290 zł za baryłke ), przy obecnym mniej korzystnym kursie (dolar po 2,9zł baryłka po 113$ mamy 327 zł za baryłkę), czyli de facto DROŻEJ.
Po drugie łaskawy autor mógł się
Śmieszne, jak łatwo jest manipulować danymi i jak ciężko dziś znaleźć dobre i wiarygodne źródło informacji i dojść do prawdy. Co najgorsze w sumie nie wiadomo, czy ten "dziennikarz" goni za tanią sensacją, czy najzwyczajniej w świecie jest tępakiem który dostał artykuł do napisania na temat o którym kompletnie nic nie wie.
Od razu rzuciło mi się w oczy, że ktoś zapomniał wziąć pod uwagę kursu dolara. Wolfram Alpha pokazuje
Komentarz usunięty przez moderatora
Za komuny kredyt na mieszkanie wynosił ok 2% rocznie.
A pensje rosły o kilkadziesiąt % rocznie ze względu na kosmiczna inflację ale kredyt był zamrożony.
Na chate czekałeś kilka -kilkanascie lat ale spłacony był po kilku.
Teraz te pieniądze z inflacji kasują banki (bo oni ją generują po społu z bankiem centralnym) ale pensje nie rosną.
Wiec mieszkanie możesz mieć za tydzien ale spłacasz go kilkadziesiąt lat.
Jeden złodziej zamienił
A czy w polsce ktos wezmie na dywanik ... no wlasnie kogo ? Premiera, prezydenta, (nie)rzad ? a moze Orlen, petrochemie i Gdansk ? NIE niech płaca!
A można powiedzieć ludziom, że cena cukru jest chwilowo napompowana i za kilka tygodni spadnie do poziomu 2 PLN, a benzyny poniżej 4,50. I gdyby powiedziano to w TV, wypowiedzieli się "eksperci", to tak też by się stało.
Dokładnie tak!
Nie wiadomo czy specjalnie czy po prostu z głupoty szukając taniej (drogiej) sensacji.
Co ciekawe jak jakiś duży bank rekomenduje że coś urośnie, to mądrzy inwestorzy akcje ...sprzedają.
Benzyna niestety też, ale to akurat rząd robi podnosząc podatki i dodając nowe. Dlatego obecnie benzyna jest droższa mimo, że ropa jest tańsza. Podziękujcie Tuskowi, gdy przyjdzie na to czas.