Aborcjonistka vs prolajferka. Wiara vs logika. Co mogło pójść nie tak ?
Okazuje się, że idąc debatować o czymś w co się wierzy, ale nie ma zbytnio o tym pojęcia. Lub się tego nie przemyślało poza przyswajaniem popularnych haseł. Coś może pójść nie tak. Jeżeli ktoś ma ochotę na niedzielny spacer to spokojnie może te 3 minuty debaty rozchodzić. [Eng]
![rifraw](https://wykop.pl/cdn/c0834752/4cc7b915373677a29cfe37657d17692b74b67f13ae5f724d0c6cddaef371d49f,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 161
Komentarze (167)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Od czasu poczęcia, zapłodnienia i podziału komórek, ten organizm ma swój własny unikalny i niepowtarzalny genom, set genów które definiują go jako jednostkę + możliwości rozwoju w odpowiednich warunkach.
Abortując dziecko zwyczajnie się go zabija i tyle.
Czemu robi się z tego jakiś koncert moralny dla puretan, którzy chcą być tymi dobrymi,
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie rozumiem co to za argument przeciw aborcji. Świadomość ryzyka wyklucza z korzystania z dobrodziejstw technologii? To tak jakbyś powiedział "No imho to choica podjelas kobieto jadąc autem bez pasów a nawet jak z pasami to musisz miec swiadomosc, ze nigdy nie ma
- logika
wybierz jedno
Dlaczego zamiast promować aborcję nie promować antykoncepcji i edukacji seksualnej?
Ale na te pytania odpowiedz dopiero wtedy jak pokażesz mi dlaczego ta kobieta z filmu nie była reprezentantką myślenia logicznego, a dlaczego zapieniona małolata była. Bo o tym jest wątek i to sugerujesz.