Rafał A. Ziemkiewicz: Elita o prawdę nie pyta
Autorytety nie potrzebują Cenckiewicza i Gontarczyka, aby wiedzieć, kim był TW „Bolek”. I dlatego rezygnując z pozorów rzetelności, zaatakowały ich tak wściekle
piecpieca z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Autorytety nie potrzebują Cenckiewicza i Gontarczyka, aby wiedzieć, kim był TW „Bolek”. I dlatego rezygnując z pozorów rzetelności, zaatakowały ich tak wściekle
piecpieca z
Komentarze (2)
najlepsze
16 Maja 2008 o 10:27
Nie będąc agentem, Lech W. nie zaszedłby tak wysoko. Jego wzmacnianie “lewej nogi”, wściekłość przy obalaniu rządu Olszewskiego, chęć pozostawienia w sowieckich bazach agentury tylko mnie w tym upewniły. Byłby bohaterem gdyby właśnie w 1992 r dokonał wolty, przyznał się do bycia agentem “wystawił” swoich patronów. Mógł wykazać wtedy ,że bez kontaktów z służbami zmiany byłyby niemożliwe. Wtedy wysiadłby parafrazując Piłsudzkiego z “czerwonego tramwaju” na przystanku