@Rangraf: historia mojej rodziny jest dziurawa jak ser szwajcarski nikogo nie znam ani ze strony matki ani nie żyjącego już ojca ,wiem że ze strony ojca przodkowie byli szlachcicami ,jakiś dziadek mój był odznaczony za powstanie warszawskie ,a ze strony matki to tylko wiem że jakieś korzenie z niemiec ,i później z lwowa a potem to już nic nie wiem
@ciekawe1: to warto się zainteresować - są archiwa, część w necie, są księgi parafialne, w których opisane są zgony, narodziny i małżeństwa. Od tego trzeba zacząć. Jak przeglądałem historię swojej rodziny znalazłem dokumenty, że mój dziadek odsiadywał wyrok po pierwszej wojnie światowej za nielegalne posiadanie broni we Lwowskim więzieniu. Jak powiedziałem o tym ojcu, dopiero wtedy mu się przypomniało, że rzeczywiście dziadek kiedyś mu o tym powiedział. Coraz więcej dokumentów jest
Komentarze (11)
najlepsze