Co z ukraińską nauką? - Światełka w mózgu - Elektroniczny dmuchawiec [CzN #120]
A dzisiaj: 1) co robią naukowcy w czasie wojny? 2) ile mózgów trzeba zbadać, żeby znaleźć "ośrodek czegośtam"; 3) o autonomicznych urządzeniach monitorujących o rozmiarach i kształcie nasiona dmuchawca, roznoszonych wiatrem.
LukaszLamza z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
1. Przypomina mi się ratowanie książek z bibliotek we Wrocławiu podczas powodzi. Albo perypetie konspiracyjnego przechowywania próbki radu z warszawskiego Instytutu Radowego podczas II wojny. Można ratować siebie, można ratować cenne dobra kultury i nauki.
2. Kilka lat temu nagrodę IgNobla dostał zespól, który wykazał, że najczęściej używana metoda szukania aktywności mózgu może prowadzić do błędów i pokazali eksperymentalnie wykrycie aktywności umysłowej w martwym łososiu kupionym w sklepie. Więc bardzo dobrze,
@KubaGrom: Myślę, że to jest powszechniejsze niż się wydaje, a granica między uczciwością i nieuczciwością jest płynna. No bo zobacz. Mierzysz N zmiennych i próbujesz znaleźć w tym jakiś porządek. Stosujesz swoją ulubioną metodę, np. PCA, i nic. Bajzel. Nic pożytecznego. I co teraz - wywalisz rok