I takie rozstrzyganie wojny to ja rozumiem: albo Putin zniszczy Szojgu, albo Szojgu zabije Putina. Proponuję walkę na czołgi z finałem w klatce, oczywiście PPV.
Chcę, żeby to była prawda. Znaczy się, że 'zniknął' bo 'szpiegem był'. Wtedy Putek by się wyłgał, że to wszystko przez Szojgu i tych wrednych amerykanów i NATO itd, to oni są winni tego wszystkiego, bo to oni chcieli wielką rosję upokorzyć, a sam Szojgu wysłał 'naszych chłopców' na rzeź. Ciekawym, czy Rosjanie to łykną.
Komentarze (178)
najlepsze
Ciekawym, czy Rosjanie to łykną.