Jedreo, trzeba znać historię i trzeba mieć świadomość pewnych spraw na trochę wyższym poziomie niż to co na co dzień serwują media. Nie chodzi tutaj o jakieś idee wolnościowe o których się mówi ale o zwykłą chciwość, która obecnie zdaje się rządzić światem.
Skoro obecnie wywołuje się w mediach panikę, że za chwilę zabraknie ropy i że za jakiś czas samochody staną się bezużyteczne, to dlaczego koncerny nie ścigają się we wdrażaniu nowych, ekologicznych technologii które ułatwiły by nam wszystkim codzienne życie ? Przyjrzyj się uważnie - ostatnie konflikty, w które angażują się "united states of dolary" dzieją się tylko i wyłącznie w regionach w których jest ropa. Albo heroina, której Afganistan jest "potentatem" produkcyjnym na świecie. Dlaczego nie angażują się chociażby w ogóle w sprawy dziejące się na terenie RPA, gdzie gangi nie pozwalają normalnie żyć ludziom ? Albo na Madagaskarze ? Lub Somalii ? Lub gdziekolwiek, gdzie są ogromne problemy ale nie ma ropy ?
Kadafi jest pewnie taki jaki jest - podobnie zresztą jak Saddam. Jest demonem i potworem na miarę Hitlera tylko w oczach naszych mediów, które dostają dużo kasy za mówienie prawdziwszej prawdy. Przecież na Kubie też jest dyktator, ale skoro nie ma ropy, to po co się tam angażować, prawda ? Jak myślisz, kiedy los w loterii "okrutnych dyktatorów" spadnie jak topór kata na Wenezuelę ?
moj przyjaciel co wychowal sie w Polsce (matka Polska, ojciec Jemenczyk) od kilku lat mieszka w Jemenie (ma 20 lat) i mowi ze Arabowie potrzebuja zamordyzmu bo inaczej jest chaos, nie dojrzeli wg niego do demokracji i wolnosci slowa. Tu tylko przekazuje jego slowa bo sam poza krotkotrwala przygoda na wyspach nie mialem do czynienia z arabami.
Oczywiście bogaty jak na standardy afrykańskie. A o fortunie jaką zgarnął Kaddafi wolę nie mówić. Gdyby obdarować społeczeństwo jego zagrabionym majątkiem, Libijczycy mogliby żyć nie pracując przez co najmniej rok.
Komentarze (109)
najlepsze
Skoro obecnie wywołuje się w mediach panikę, że za chwilę zabraknie ropy i że za jakiś czas samochody staną się bezużyteczne, to dlaczego koncerny nie ścigają się we wdrażaniu nowych, ekologicznych technologii które ułatwiły by nam wszystkim codzienne życie ? Przyjrzyj się uważnie - ostatnie konflikty, w które angażują się "united states of dolary" dzieją się tylko i wyłącznie w regionach w których jest ropa. Albo heroina, której Afganistan jest "potentatem" produkcyjnym na świecie. Dlaczego nie angażują się chociażby w ogóle w sprawy dziejące się na terenie RPA, gdzie gangi nie pozwalają normalnie żyć ludziom ? Albo na Madagaskarze ? Lub Somalii ? Lub gdziekolwiek, gdzie są ogromne problemy ale nie ma ropy ?
Kadafi jest pewnie taki jaki jest - podobnie zresztą jak Saddam. Jest demonem i potworem na miarę Hitlera tylko w oczach naszych mediów, które dostają dużo kasy za mówienie prawdziwszej prawdy. Przecież na Kubie też jest dyktator, ale skoro nie ma ropy, to po co się tam angażować, prawda ? Jak myślisz, kiedy los w loterii "okrutnych dyktatorów" spadnie jak topór kata na Wenezuelę ?
Obecnie
Bezrobocie oczywiscie nie istnieje, prawda ?
Komentarz usunięty przez moderatora