Kreml używa na Ukrainie coraz groźniejszych rodzajów broni. Na cele cywilne spadają już nie tylko pociski manewrujące, rakiety Iskander, ale także “bomby próżniowe”.
@zdzislawnajmrodzki: Ukraina powinna dostać coś czym można ostrzelać lotniska i bazy wojskowe na terytorium wroga. Do tej pory raz im się udało jedno lotnisko uszkodzić.
Już każdy widzi do czego są zdolni Rosjanie kiedy coś nie idzie według planu, wydaje mi się prawdopodobnym że znajdzie się w najbliższym czasie wyzwoliciel co przywiąże ukraińskiego cywila do czołgu.
Trzeba z typem pojechać po całości. Bierzemy kaliningrad i białoruś, znana z żartów granica chińsko-ukraińska wdrażana w życie, tani gaz, tania siła robocza...
@piotreeek87: Jeżeli inni nie mają odwagi zróbmy to my POLACY. ZBIERZMY GRUPĘ 300 POLAKÓW POD KALININGRADEM. NIECH NA GRANICY CZEKA BARDZO DUŻO AUT ODPALONYCH Z KIEROWCAMI
Niestety ale prawdopodobnie te #!$%@? używają tam już nie tylko BM-21 ale TOS-1M „Buratino” i TOS-1A „Sołncepiok”. To kaplica dla każdego żywego organizmu który znajdzie się w zasięgu ostrzału tego ustrojstwa. Słusznie powiedział o tym dzisiaj w jednym z wywiadów Gen. Bieniek. "To barbarzyństwo"..
Komentarze (95)
najlepsze
@baronio: Tia... tak jak i strzelanie do cywilów.
@Raffffffffffffffff:
@cohontes:
@ostatni_i_sprawiedliwy:
@yanni-bodnar:
@MagicznyGrzegorz:
Poczytałem komentarze, i wiem mniej, niż wiedziałem zanim tu wszedłem.
gdzie zaczniesz?
idiota