Trwa inwazja Imperium Zła na niepodległą Ukrainę. Z pewnością zastanawia Was relatywnie duża liczba strat armii rosyjskiej. Ukraińcy podali, że w pierwszym dniu inwazji zestrzelone zostało pięć rosyjskich samolotów i helikopter. CZY HISTORIA SIĘ POWTARZA?
JEST JUŻ NOWY SEZON PODCASTU. Subskrybuj nasz kanał na ulubionej platformie:
Spotify: https://open.spotify.com/show/...
Iphone/Ipad: https://podcasts.apple.com/pl/...
Inne/przeglądarka: https://www.google.com/podcast...
Jesteśmy także na You Tube: https://tinyurl.com/HISTORIAJA...
Kilka tygodni temu armia Ukrainy otrzymała pakiet przenośnych wyrzutni ziemia-powietrze Stinger. Rosjanie dobrze znają tą broń. Prawdopodobnie użycie jej w Afganistanie przez mudżahedinów przesądziło o niepowodzeniu radzieckiej strategii i wielkiej porażce upadającego imperium.
Dnia 27 grudnia 1979 roku Specnaz (jednostki podporządkowane Głównemu Zarządowi Wywiadu Sztabu Generalnego – GRU18 Gsz, czyli Gławnoje razwieduuprawlenije Giensztaba, znane jako Specnaz [Spiecjalnogo Naznacze
nija] – do zadań specjalnych) i komandosi KGB19 (Komitet Gosudartwiennoj Biespasnosti – Komitet Bezpieczeństwa Państwowego) oraz żołnierze wojsk powietrznodesantowych Armii Radzieckiej zdobyli pałac prezydencki Tadż-bek w Kabulu. Rozpoczęła się interwencja ZSRR w Afganistanie. Operacja wojsk radzieckich była pierwszą akcją podjętą w celu rozszerzenia Imperium od momentu zajęcia Czechosłowacji w 1968 roku. Inwazja na Afganistan zagrażała bogatej w ropę naftową Zatoce Perskiej, mającej kluczowe znaczenie dla sytuacji międzynarodowej.
W 1981 roku urząd prezydenta USA objął Ronald Reagan. Był przekonany, że Afganistan powinien stać się radzieckim Wietnamem.
Pomoc dla afgańskich partyzantów miała kilka form. Pierwsza to dostawy broni, amunicji, leków, żywności, koni, osłów, mułów, a nawet wypłaty żołdu. Druga forma to dostarczanie zdjęć satelitarnych i sprzętu łączności. Trzecia forma pomocy to szkolenie Afgańczyków. Czwarta – to werbunek i szkolenie ochotników z krajów islamskich. Piątą osobną kategorię pomocy stanowiły dostawy broni przeciwlotniczej. Żeby odparować radzieckie twierdzenia, iż ruch oporu jest sponsorowany przez USA, i aby zachować „możliwość wyparcia się”, Amerykanie i inne zaprzyjaźnione państwa dostarczały głównie broń, którą produkowali również Rosjanie. CIA ściągało sprzęt wojskowy z różnych krajów, który w wypadku zdobycia przez Rosjan lub ich afgańskich sojuszników nie wskazywałby na to, że to CIA go dostarczyła.
W 1984 roku mudżahedini zostali zepchnięci do defensywy przez Armię Radziecką. W wojnie partyzanckiej charakteryzującej się nagłymi, szybkimi starciami decydujące znaczenie miały radzieckie siły powietrzne. Zwłaszcza helikoptery bojowe41. Szczególnie Mi-24 Hind, zwany przez afgańskich mudżahedinów „diabelskim rydwanem” z powodu zabójczej siły ognia.
Mudżahedini już od 1982 roku otrzymywali od CIA i Pakistanu radzieckie rakiety Strieła-2. Była to broń przestarzała i mało skuteczna – szczególnie w zwalczaniu samolotów szturmowych. Przeciw takim samolotom odpalono ok. 118 rakiet Strieła-2, ale zestrzelono tylko 3 maszyny (współczynnik skuteczności ok. 2,5%). Wydawało się, że szala zwycięstwa przechyla się na stronę kabulskiego reżimu i Armii Radzieckiej. Pojawiło się przekonanie, że najlepszym sposobem pomocy dla mudżahedinów będą dostawy Stingerów, najnowocześniejszej jak na owe czasy broni amerykańskiej, przenośnych wyrzutni pozwalających niszczyć cele powietrzne z ziemi.
Dnia 25 września 1986 roku afgańscy partyzanci dokonali pierwszego ataku rakietowego z użyciem rakiet Stinger. Celem ataku były startujące radzieckie śmigłowce M-24 z lotniska w mieście Jalalabad w Afganistanie. W wyniku ataku trzy śmigłowce zostały zestrzelone.
W wyniku wystrzelenia 340 pocisków Stinger zniszczonych zostało 269 samolotów i śmigłowców w Afganistanie. Łatwo obliczyć, że współczynnik skuteczności wyniósł 79,1%.
Sukces swój Stingery zawdzięczają łatwości obsługi oraz systemowi naprowadzania niewrażliwemu na zakłócenia cieplne, jak np. flary. Znaczenie Stingerów nie polegało na tym, że Armia Radziecka traciła więcej samolotów. Ostatecznie straty Sowietów nie wzrosły tak dramatycznie. Ważniejsze było to, że dzięki Stingerom mudżahedini mogli po raz pierwszy skutecznie bronić się przed atakami radzieckiego lotnictwa. Obawiając się Stingerów, Rosjanie zmniejszyli liczbę operacji. Opracowali też nową taktykę, by lepiej chronić swe samoloty i śmigłowce, ale jej efektem było również obniżenie skuteczności radzieckiego lotnictwa szturmowego. Samoloty musiały atakować z większej wysokości, co zmniejszało celność ataków.
W tajnej opinii wywiadu US Army czytamy, w jaki sposób użycie tych pocisków wpłynęło na sowieckie operacje lotnicze: „Przed wprowadzeniem Stingerów radzieckie śmigłowce latały niezagrożone wszędzie, gdzie tylko chciały. Mogły bezpiecznie wisieć w powietrzu i strzelać do wiosek. Teraz jednak podlatują tylko w pobliże wsi, na bardzo małej wysokości, i szybko wysadzają żołnierzy. Śmigłowce, które kiedyś latały sobie nisko nad dolinami, obecnie latają tak wysoko, że trudno je dostrzec gołym okiem. Życie w wioskach stało się trochę bezpieczniejsze, bo latające wysoko samoloty nie mogą już bombardować tak precyzyjnie jak kiedyś. Znacząco zmniejszyło się pod względem ilościowym bezpośrednie wsparcie powietrzne radzieckich i rządowych operacji lądowych; zmieniono też jego formy. Na przełomie 1986 i 1987 roku pojawiło się w radzieckiej taktyce i metodach wsparcia powietrznego więcej zmian niż w ciągu poprzednich siedmiu lat konfliktu”
Poglądy amerykańskiego wywiadu wojskowego potwierdzały również źródła rosyjskie. Zdaniem generała majora Walerego Wostrotina: „Od chwili gdy buszmeni dostali te rakiety, zupełnie zmieniły się zasady planowania naszych operacji wojskowych. Samoloty latały na większych wysokościach, włącznie ze śmigłowcami zostały zaopatrzone we flary świetlne jako element maskowania – choć zastosowanie ich było niewielkie. Przed wejściem Stingerów na uzbrojenie jednostki ochrony lotnisk stacjonowały w odległości trzech do czterech kilometrów od nich. Ze względu na ich zasięg strefę chronioną trzeba było zwiększyć do pięciu kilometrów, co oczywiście wymagało zwiększenia liczby etatów. Działanie tych rakiet przysporzyło nam poważnych strat. Prawie we wszystkich znanych mi wypadkach im zawdzięczamy zestrzelenie śmigłowców.
Interwencja zbrojna w Afganistanie zakończyła się w lutym 1989 roku i była wielką porażką ZSRR. W najdłuższej prowadzonej przez ZSRR wojnie zginęło 15 tysięcy żołnierzy. Liczbę rannych szacowano na ponad 53 tysiące, ponad 11 tysięcy żołnierzy zostało inwalidami.
Źródło: Markowicz Piotr Daniel, Afganistan w polityce zagranicznej prezydenta USA Ronalda Reagana w latach 1981–1989 w: Zeszyty Naukowe Dolnośląskiej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Techniki w Polkowicach. Studia z nauk społecznych
Grafika: Stuart Brown, First Sting. Central Intelligence Agency Official Web-site, CIA Museum Art Collection (domena publiczna)
Komentarze (4)
najlepsze