Mogłaby powstać aplikacja, asystent interwencji policji. Policja chce mnie wylegitymować. odpalam aplikację i dostaję pierwszą poradę - policjant musi się przedstawić, wylegitymować, podać powód kontroli. Policjant podaje powód, być może paragraf. W aplikacji wpisuję paragraf który podał policjant, powód i dostaję kolejne podpowiedzi dlaczego policjant na podstawie tych paragrafów nie może mnie wylegitymować, paragrafy które mnie chronią itd. Policjant podaje kolejny argument, w aplikacji go wpisuję, wybieram z listy i dostaję kontrargumenty.
No i to jest porządna analiza. Ale dlaczego sam Audyt nie poruszył tematu bezzasadnego(?) użycia agresji przez policjanta? Audyt omawiał tylko niedociągnięcia takie jak czapka. Z tego powodu nie wiem, czy Audyt nie zgadza się tylko z niedopełnieniem szczegółów, czy z zasadnością przemocowego rozwiązania sprawy.
@Rasteris: "Nie ma przepisu który zabrania mi tutaj stać" ( ͡°͜ʖ͡°) No, ale magikom od garnków to niech się stawia, może przynajmniej zepsuje im dzień.
Komentarze (63)
najlepsze
Młode pokolenie nie pamięta już tej formacji.
No, ale magikom od garnków to niech się stawia, może przynajmniej zepsuje im dzień.