@Johny66: nie mówił, że jest smaczna, mówił, że nie jest szkodliwa. I tu go popieram, woda z kranu musi nadawać się do bezpośredniego spożycia. blablabla
Nieufność wobec kranówki wynika często z faktu, że nie podoba nam się jej smak i zapach. Są one pochodną obecnych w wodzie kranowej związków organicznych, służącego do jej uzdatniania chloru lub substancji, które znalazły się w niej w wyniku transportu do naszych domów wodociągiem, tj. jak
Generalnie do wszystkiego możemy podejść w ten sposób. Nie myć się, bo mydło nie dobre, nie jeść bo produkty nieekologiczne i nie ubierać się bo coraz więcej tworzyw sztucznych... Jeśli chodzi o fluor to sprawa jest jasne, jest niezbędnym pierwiastkiem, ale w zbyt dużych dawkach jest toksyczny, podobnie jak witaminy. Ze stomatologicznego punktu widzenia jest to jeden z najcenniejszych i zarazem najprzystępniejszych i najtańszych środków chroniących nasze zęby. Zaczyna się to już
Komentarze (10)
najlepsze
//edit
ze strony Cejrowskiego:
I jeszcze ze dwie szczoteczki do zębów. A pasta, jak się skończy, to trudno - myję zęby węglem aktywowanym, czyli popiołem z ogniska.
http://www.cejrowski.com/rozmaitosci/index.php?p=sterta_wywiadow&q=gala
Nieufność wobec kranówki wynika często z faktu, że nie podoba nam się jej smak i zapach. Są one pochodną obecnych w wodzie kranowej związków organicznych, służącego do jej uzdatniania chloru lub substancji, które znalazły się w niej w wyniku transportu do naszych domów wodociągiem, tj. jak