W infekcjach wirusowych leczenie antybiotykami nie ma sensu, ponieważ nie działają na wirusy i nie leczą chorób przez nie wywoływanych. Antybiotykiem nie leczymy przeziębienia ani grypy. Grypa jest infekcją wirusową, podobnie jak większość przeziębień z katarem i kaszlem. Wirusy nie są wrażliwe na antybiotyki. Nawet bardzo złe samopoczucie lub wysoka gorączka podczas infekcji wirusowej nie są żadnym uzasadnieniem do sięgnięcia po antybiotyk. Grypie można zapobiegać
Nie sposób odmówić sensu argumentowi, że skoro zaszczepieni zarażają (a to jest oficjalnie podana informacja) to dlaczego nie mają kwarantanny jeśli zarażą się mimo zaszczepienia?
Komentarze (6)
najlepsze
W infekcjach wirusowych leczenie antybiotykami nie ma sensu, ponieważ nie działają na wirusy i nie leczą chorób przez
nie wywoływanych.
Antybiotykiem nie leczymy przeziębienia ani grypy. Grypa jest infekcją wirusową, podobnie jak większość przeziębień z
katarem i kaszlem. Wirusy nie są wrażliwe na antybiotyki.
Nawet bardzo złe samopoczucie lub wysoka gorączka podczas infekcji wirusowej nie są żadnym uzasadnieniem do
sięgnięcia po antybiotyk. Grypie można zapobiegać
@majwsik: skąd ci się to wzięło?