Niecały rok temu odwiedziłem serwis poświęcony kreskówką\anime (chciałem zobaczyć co słychać w miejscu do, którego lubiłem zaglądać). W newsach znalazłem temat, w którym admin napisał o piśmie, od ZAIKS, w którym karzą zapłacić za kreskówki znajdujące się na stronie, w razie odmowy wytoczą proces sądowy...Na szczęście ludzie się zrzucili (chyba do tej pory się zrzucają aby opłacić kilkaset złotych haraczu), aby serwis nie upadł.
Ten Zaiks to pic na wode. Moj utwor pare lat temu byl dosyc znany w Polsce, lecial w radiach, tez jako podklad w reklamie jednej. Dostalem od Zaiksu za to ok. 100 pl w rocznym rozliczeniu. Rok pozniej chyba 60pln kiedy juz kazdy o nim zapomnial, i w tym roku chyba 40 ;) Nie chce mi sie nawet tej kasy odbierac...
Komentarze (78)
najlepsze
Bardzo się cieszę, iż ta nieuczciwa i żądna
ZAiKS pobiera wynagrodzenia za rozpowszechnianie utworów na podstawie tabel, które nie są zatwierdzone przez Komisję Prawa Autorskiego
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stowarzyszenie_Autor%C3%B3w_ZAiKS
Wykupienie jednorazowej licencji na festyn to koszt od 150 do 300 zł.
http://www.wykop.pl/link/63967/zaiks-ludowe-zespoly-tez-maja-placic-tantiemy
Oczywiście nie żeby ktoś na tym zaraz zarabiał! ;)
Poseł Jerzy Szmajdziński: Celem tej 90-letniej już organizacji jest ochrona praw autorskich twórców, bez jakichkolwiek działalności zarobkowej.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/220BD53D
A ten to, k$$#a jego mać co za artysta? Nie przypominam sobie jakiejkolwiek działalności artystycznej ZAiKS-u.
Edit: Nieważne, już działa.
Parafrazujac- j#%ac ZAiKS.