Szpieg warty miliardy dolarów. W pojedynkę miał storpedować radziecki...

W czasie zimnej wojny rywalizacja między Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim odbywała się na kilku płaszczyznach, w tym także na polu wywiadowczym. Obie nacje miały na swoich usługach kilku prominentnych szpiegów, ale niewielu z nich może się równać z osiągnięciami Adolfa...

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/szpieg-warty-miliardy-dolarow-w-pojedynke-mial-storpedowac-radziecki-system-obrony/q76k15k
A ten link działa?
Zimna wojna to czas wyjątkowej aktywności służb wywiadowczych w USA i Związku Radzieckim, które były integralnym elementem tego konfliktu. Co ciekawe, oba kraje miały na tym polu swoje sukcesy i trudno jednoznacznie stwierdzić, kto lepiej szpiegował drugą stronę. Amerykańska agencja CIA na pewno może pochwalić się zwerbowaniem Adolfa Tołkaczowa, choć tak naprawdę, gdyby nie inicjatywa samego Tołkaczowa, to Amerykanie zapewne nigdy nie skorzystaliby z jego usług —