Mam przeczucie, że w "Szafie Durczoka" jest jeszcze wiele trupów dużego kalibru. Moim zdaniem facet prowadził podwójne życie i ten alkohol niekoniecznie był jego jedynym nałogiem. Przypomnę tylko, że podrobił podpis żony i wyłudził ponad 3 mln złotych z banku, a wcale po nim nie widać takich pieniędzy. Kto wyłudza tak bezczelnie kilka baniek? Ktoś zdesperowany lub z nałogiem hazardowym na przykład. Do tego dochodzi ta historia jak ktoś wpadł do mieszkania
@perowskit: Dokładnie to samo pomyślałem, kiedy przeczytałem, że nie żyje. Nie sprawiał wrażenia sympatycznego człowieka, ale coś dobrego światu jednak dał. Plus wspomnienia z lat dorastania przed telewizorem i widoczny profesjonalizm.
Durczok - Człowiek Anioł. Bijąca z niego empatia i dobre serce zawsze jednała mu przychylnych ludzi. Zawsze służył pomocą i dobrym słowem. Gorliwy chrześcijanin i dusza towarzystwa. Uwielbiany przez miliony. Beatyfikować!
Komentarze (1k)
najlepsze
[*]
Bóg: Ok.
@4TTTT: Ateistów się nie beatyfikuje.