@janek_: właśnie nie. Neutralny w znaczeniu bezemocjonalny. Nie ma znaczenia czy dla białych czy czarnych. Tak samo 100 zł to więcej niż 10 zł zarówno dla bogatego jak biednego.
@Opipramoli_dihydrochloridum: chciałem dać plusa, zorientowałem się, że to nie jest tak śmieszne żeby dac plusa; dałem minusa, ale okazało się że było już 2 minusy na 1 plusa, więc nie dałem nic. czekam jak ta sytuacja się rozwinie i wyciągnę z tego wnioski
Ja tylko podzielę się uwagą, że różnica w mowie o której wspomina to wg mnie nie różnica między białymi a czarnymi - tylko pomiędzy ludźmi kulturalnymi/wykształconymi a patolą.
@ijones: Nie biorą tego pod uwagę, bo chodzi o to by promować rasizm i narrację uprzedzeń rasowych. Taki jest shtick lewackiej ideologii na zachodzie, by wszystko interpretować poprzez rasizm i opresję arbitralnie zdefiniowanych grup identyfikacji społecznej (czytaj: marksizm -> komunizm).
Dla sluchacza z zewnatrz to jest garbaty angielski, historycznie jednak jest w pewien sposob zwiazany z trendami wsrod czarnych zeby stworzyc jakas forme odrebnosci kulturowej w stosunku do kultury zdominowanej przez bialych, z ktorymi od czasow kolonialnych sporo czarnych raczej nie odczuwa wspolnoty.
Inna sprawa, to ze to tworzenie odrebnosci czasem przeklada sie np. na zniechecenie ludzi do roznych form 'acting white' jak np edukacji, co juz patolą
@enclave2: Topka światowa. Jego ostatni stan up na netfilixie dobry plus ale dwa poprzednie to czyste złoto, era korkociągu, stick and stones, historie z pisaniem kawału od tyłu, jak poznałem OJ Simsona jako motyw przewodni :)
- silnie rozwinieta tożsamość grupowa zwiazana z wyznawana religia i odmiennoscia religijna od otaczajacej wiekszosci spoleczenstwa, sprzyja budowaniu wspolnej i hermetycznej strefy wplywów - zaszlosci historyczne zwiazane z wymuszeniem na żymianach, żeby zajmowali sie co najwyzej handlem i obrotem pieniedzmi, co w pewnym okresie dalo im bardzo sprzyjajace warunki do gigantycznej akumulacji kapitału
stad do czasu pojawienia sie konkurencji w postaci Arabów zarabiajacych krocie na ropie, prawie nikt poza
co słyszę o Chapelle, a ostatno dosyć często z wiadomo jakiego powodu, to sobie przypominam jak Jim Breuer (też polecam go sprawdzić!) opowiadał, jak Dave dostał swoje pierwsze auto :)
Komentarze (45)
najlepsze
No można być zdezorientowanym
Niezupelnie.
Dla sluchacza z zewnatrz to jest garbaty angielski, historycznie jednak jest w pewien sposob zwiazany z trendami wsrod czarnych zeby stworzyc jakas forme odrebnosci kulturowej w stosunku do kultury zdominowanej przez bialych, z ktorymi od czasow kolonialnych sporo czarnych raczej nie odczuwa wspolnoty.
Inna sprawa, to ze to tworzenie odrebnosci czasem przeklada sie np. na zniechecenie ludzi do roznych form 'acting white' jak np edukacji, co juz patolą
W końcu od prawie 30 lat na scenie.
- silnie rozwinieta tożsamość grupowa zwiazana z wyznawana religia i odmiennoscia religijna od otaczajacej wiekszosci spoleczenstwa, sprzyja budowaniu wspolnej i hermetycznej strefy wplywów
- zaszlosci historyczne zwiazane z wymuszeniem na żymianach, żeby zajmowali sie co najwyzej handlem i obrotem pieniedzmi, co w pewnym okresie dalo im bardzo sprzyjajace warunki do gigantycznej akumulacji kapitału
stad do czasu pojawienia sie konkurencji w postaci Arabów zarabiajacych krocie na ropie, prawie nikt poza
Komentarz usunięty przez moderatora