Nie wolno nam nie iść na wybory
"Polska dokonała olbrzymiego skoku. My to zrobiliśmy. Nie politycy, bo oni nam tylko coraz bardziej przeszkadzali. Pewnie dlatego większość z nas nie poszła na wybory w 2005. Zaś parę procent sfrustrowanych, oszołomionych, w gruncie rzeczy biednych ludzi wybrało za nas najgorszych z najgorszych."
![kiko](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kiko_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 21
Komentarze (21)
najlepsze
A niby po co?
"Dziwny narod, wieczna walka, rozliczanie, domaganie sie przeprosin… Chyba jak minie 40 mojzeszowych lat i "starzy" umra to zaczniemy wreszcie budowac!"
Hm,
to takze trzeba uszanowac, w koncu po cos te porozumienia zostaly przyjete i to nie jest na zasadzie 'spadac komuchy teraz TYLKO my rzadzimy'.
Toż oszołomy i antysemici chcieli właśnie wtedy rozliczać. Niestety czerwoni mieli w łapach niemalże wszystkie media (z GW na czele), służby specjalne czy wtyki w poszczególnych partiach.
"tyle ze to ci ‘zli komunisci’ usiedli do okraglego stolu i nie wezwali Armii Czerwonej, a wojsko polskie pozostało w koszarach."
Usiedli,
Ej, strute medialnymi oparami bezwolne dzieciaki (właśnie "dzieciaki"). Rejtanowie zdalniesterowani.
(Nie, nie lubię koalicji rządzącej).
przynajmniej czyste sumienie sie ma
czy glosowac na KRAH (ksenofobow-rasistow-antysemitow-homofobow) ktorzy sa jednoczesnie jedyna sila zwizana z mocnym interesem narodowym i wartosciami... czy na sily salon rozowe, ktorzy sa swiatli, postepowy, uczciwi, mlodzi itd. ?
Wole juz rzady 'zydokomuny' ktora przynajmniej nie przeszkadza, niz Narodowcow i 'Katolikow' ktorzy na kazdym kroku staraja sie przeszkodzic czlowiekowi w normalnym zyciu.