Po co ateisci caly czas krzycza ze Bóg nie istnieje. To tak samo debilne jakbym ja caly czas dawal wykopy o tym ze Bóg istnieje. Szczerze mowiac to malo obchodzi mnie w co kto wierzy wiec po jaka cholere krzyczec i tym na prawo i lewo.
@jassssss: istnienia fali radiowych doświadczamy niemal nieustannie. Tu nie chodzi tylko i wyłącznie o widzenie, ale o doświadczenia empiryczne. Z bogiem natomiast jest tak, że znaczna część ludzi mówi, że istnieje w jakiejś formie, przy czym judeo-chrześcijańska teologia jest pełna wewnętrznych sprzeczności. Można tu oczywiście mówić, że pewne nauki stosujemy alegorycznie. Ale jaki morał płynie z przytoczonych wyżej części Ksiąg Liczb i Jozuego? "Wiedza" o bogu płynie właśnie ze sprzecznego wewnętrznie
@oxmo: "To, co zostało przyjęte bez dowodów, można bez dowodów odrzucić" - czy jakoś tak.
i ja nie "wierzę, że go nie ma", tylko "nie wierzę, że on jest". brak wiary w coś nie oznacza wiary w coś przeciwnego. polega to na tym, że -analogicznie - "nie-chodzenie na ryby NIE jest hobby".
czy naprawdę muszę Ci udowadniać, że nie istnieją mikroskopijne różowe skrzydlate słoniki?
Komentarze (121)
najlepsze
a kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera.
Już wiecie gdzie jest bóg.
Komentarz usunięty przez moderatora
i ja nie "wierzę, że go nie ma", tylko "nie wierzę, że on jest". brak wiary w coś nie oznacza wiary w coś przeciwnego. polega to na tym, że -analogicznie - "nie-chodzenie na ryby NIE jest hobby".
czy naprawdę muszę Ci udowadniać, że nie istnieją mikroskopijne różowe skrzydlate słoniki?
czy jeżeli uważasz hipotezę ich istnienia za
Let's the flame begin!... (A racja flame już jest :p)
I tak..jestem katolikiem co gorsza praktukującym..ale co innego życie swoją wiara, a co innego wymachiwanie jak Palikot sztucznym pe**sem ^^
Aczkolwiek o tym jakie atrybuty winien posiadac taki byt, który można nazwać Bogiem to i bym chętnie podyskutował;-)
Komentarz usunięty przez moderatora