Widać, że większość wypowiadających się tutaj to ludzie młodzi i bezdzietni z dość jednostronnym oglądem rzeczywistości.
Ja swojej córce w życiu nie pozwolę sięgnąć po Harrego Pottera, dla mnie to okultyzm zawoalowany do niewinnej opowieści. Owoce spustoszenia w głowie dzieciaków będziemy zbierać już niedługo.
W dzisiejszym świecie i tak wartości duchowe nie mają znaczenia, zło nazywa się dobrem, seks miłością - ja tego nie kupuję i moje dzieci również.
Moje dzieci czytają to co chcą a 'clue' wychowanie leży w tym, żeby k#!!a z dzieckiem rozmawiać o jego doświadczeniach np. o książkach a nie żeby mu wybierać jakie przeżycia wolno mu mieć a jakich nie !! Izolacja od problemów nigdy nikomu na dobre nie wyszła.
Alkomacie, nie mam zamiaru Cię do niczego namawiać, bo jako rodzic masz pełne prawo do decydowania co Twoje dziecko może czytać, a czego nie. Chciałbym jednak spytać, czy czytałeś Harrego Pottera?
Komentarze (178)
najlepsze
Zło u Borowskiego, Grudzińskiego itp jest wyraźne, czytelne, rozpoznawalne. Tam nie ma pozorów i zamazywania.
babsztyla poje...o
takie babska powinno się zamykać
hahahahahaha
Ja swojej córce w życiu nie pozwolę sięgnąć po Harrego Pottera, dla mnie to okultyzm zawoalowany do niewinnej opowieści. Owoce spustoszenia w głowie dzieciaków będziemy zbierać już niedługo.
W dzisiejszym świecie i tak wartości duchowe nie mają znaczenia, zło nazywa się dobrem, seks miłością - ja tego nie kupuję i moje dzieci również.
Zwróćcie
Może i tak ...
Cóż ale do sekt jakoś mało ktoś ma coś dzisiaj...
[Edit] Jak ona ma troje dzieci to na język nasuwa mi się jedno Biedne Dzieci