@robert5502 ponieważ wyznaczyła kierunek w jakim miał potem iść gatunek thrash metalu. I nie tylko, bo wiele późniejszych "gwiazd" death metalu inspirowało się tym albumem. Dave Lombardo pokazał wtedy jak się nagrywa ekstremalne bębny.
@Superlocrian: Tak? A jak często w Radiu Pogoda grają Black Sabbath, Deep Purple, Led Zeppelin, Pink Floyd, Uriah Heep i Slayera? :) Jest wielu młodych ludzi lubiących metal z lat 70. i 80. @mrChivas
@Superlocrian: Aaa widzę znalazł się meloman i młodzieniec. Zapewne słuchasz Zenka i innych podobnych mu "artystów" Niestety taka muzyka młodego pokolenia, aaale co kto lubi.
Wśród ogółu negatywnych komentarzy można wydzielić kilka typów, i od razu się do nich odniosę. 1. Muzyka dla dziadów. No to jestem dziadem i z czym masz problem? 2. Nawalanie bez ładu i składu. Zbyt wrażliwy jesteś. 3. Prymitywne i proste granie. Które przetarło szlaki twoim ulubionym kapelom grającym jakiś tech prog #!$%@? wie co metal. Gdybyśmy muzyki słuchali tylko przez wzgląd na to, jak bardzo jest skomplikowana, to wszyscy słuchaliby tylko
Gusta są różne, ale Slayer wyznaczył drogę każdemu, kto chciał być bardziej mroczny i brutalny niż Metallica. Zainspirował mnóstwo zespołów, a niejeden gitarzysta zaczął się uczyć, bo chciał być jak Kerry King (włącznie ze mną).
Z drugiej strony, coś mi się wydaje, że dokładnie takie wydanie dzisiaj (z lepszej jakości produkcją) nie wybiłoby się ponad przeciętną. Pokazuje to z jednej strony jak poziom wzrósł przez te lata, a z drugiej, że dzisiejsze
@gramatyczny_nazista: nie da rady. generalnie te wszystkie legendarne albumy były według mnie tworzone na czuja trochę i instynktownie, np ride the lightning pierwszy riff 003-002-00322 tak w uproszczeniu, to po prostu jak bierzesz gitarę w rękę i już coś tam umiesz, to jest to smieszne do zagrania i brzmi fajnie, albo smoke on the water, od niechcenia czy grania rozgrzewek grasz instynktownie 0506 itd, po prostu byli pierwsi i grali to
@ShadyTalezz: Czemu kompleks? Metal to muzyka rozrywkowa i można przecież lubić to i to. Ja np. interesuję się muzyką i grą na gitarze i dla mnie jest to interesujące. Osoby minusujące pewnie nawet nie obejrzały filmiku, bo tak naprawdę chodzi o pokazanie pewnych kwestii z teorii muzyki np. inwersja interwałów na podstawie slayera.
@ShadyTalezz: Być może istnieje takie zjawisko, ale tutaj to bardziej chodzi o wyjaśnienie pewnej techniki kompozycji na przykładzie. W sumie można by wziąć dowolną melodię.
No i poza tym właśnie metal często sprawia, że ludzie sięgają po gitarę i zaczynają się interesować muzyką, kompozycją, a jak ktoś głębiej wejdzie w temat to odkrywa inne rodzaje muzyki np. Bacha. Dla mnie metal to właśnie był taki "gateway drug" do zainteresowania muzyką.
krążo legendy, że mieli materiału na 45 minut, ale wszedł lombardo i zrobiło sie z tego 29 ( ͡°͜ʖ͡°) 29 minut jak 29 sekund. to nie jest "prawdopodobnie" najważniejsza płyta w historii metalu. to jest #!$%@? absolut, kop z glana prosto między oczy. słucham tego od 20 kilku lat i ani widzi mi sie znudzić. jak ktoś nie uznaje slejera to niech #!$%@? :P
Ta płyta nigdy się nie nudzi :) Muszę przynajmniej raz na jakiś czas sobie odświeżyć. Do dzisiaj robi na mnie wrażenie jak bardzo ten album wali oparami siarki i jednocześnie zmusza do rytmicznego kiwania głową w górę i w dół :)
Tom Araya, właściwie Tomás Enrique Araya– wokalista i basista amerykańskiej thrashmetalowej grupy Slayer[1].
Tom jest chrześcijaninem i po części utożsamia się z kościołem katolickim. W jednym z wywiadów wyjawił swoje przywiązanie do Boga, dementując także wyznawanie satanizmu. Teksty Slayera, w których pojawia się Szatan i wątek antychrześcijański są jedynie zabiegiem artystycznym, często autorstwa Kerrego. Sama brutalna oprawa zespołu miała ,,odstraszać ludzi Hollywoodu".[5]
@deafpool: xD Jak miałem 15 lat też się tym jarałem - te cała zajawka metalowa na okultyzm i satanizm. I wokalista Deicide z co sobie wypalił odwrócony krzyż na czole!
Dzieciaki to się moga jarać takimi głupotami, bo jak się ma naście lat, to człowiek się próbuje zdefiniować i poglądy są dość istotne. Jak ktoś dorosły wierzy w te głupoty o satanizmie i się dziwi, że muzyk
To moje ulubione video od Slayera, z Ozzfestu w '96, jest tu wszystko, nawet cycki. Ależ to musi być fantastyczne uczucie stać jak Araya przed niezliczonym tłumem oszalałych w ekstazie wyznawców! Pamiętam, jak Max Cavalera powiedział w jednym z wywiadów, że jak kiedyś był na koncercie Slayera to była taka atmosfera, że jakby Araya krzyknął "zabij osobę, która stoi obok Ciebie" to by się tam rozpętało prawdziwe piekło.
Komentarze (324)
najlepsze
Jest wielu młodych ludzi lubiących metal z lat 70. i 80.
@mrChivas
@Superlocrian: Aaa widzę znalazł się meloman i młodzieniec. Zapewne słuchasz Zenka i innych podobnych mu "artystów" Niestety taka muzyka młodego pokolenia, aaale co kto lubi.
@porBorewicz07: w photoshopie xD
#!$%@? xD stare baby i dziady w tłumie a na plakatach z tyłu Kaczyński
Od 0:50 jest jazda.¯\_(ツ)_/¯
1. Muzyka dla dziadów.
No to jestem dziadem i z czym masz problem?
2. Nawalanie bez ładu i składu.
Zbyt wrażliwy jesteś.
3. Prymitywne i proste granie.
Które przetarło szlaki twoim ulubionym kapelom grającym jakiś tech prog #!$%@? wie co metal. Gdybyśmy muzyki słuchali tylko przez wzgląd na to, jak bardzo jest skomplikowana, to wszyscy słuchaliby tylko
Z drugiej strony, coś mi się wydaje, że dokładnie takie wydanie dzisiaj (z lepszej jakości produkcją) nie wybiłoby się ponad przeciętną. Pokazuje to z jednej strony jak poziom wzrósł przez te lata, a z drugiej, że dzisiejsze
"Nagram Ci dźwięki na hali w hucie, wyjdzie to samo" :)
Czemu kompleks? Metal to muzyka rozrywkowa i można przecież lubić to i to. Ja np. interesuję się muzyką i grą na gitarze i dla mnie jest to interesujące.
Osoby minusujące pewnie nawet nie obejrzały filmiku, bo tak naprawdę chodzi o pokazanie pewnych kwestii z teorii muzyki np. inwersja interwałów na podstawie slayera.
Być może istnieje takie zjawisko, ale tutaj to bardziej chodzi o wyjaśnienie pewnej techniki kompozycji na przykładzie. W sumie można by wziąć dowolną melodię.
No i poza tym właśnie metal często sprawia, że ludzie sięgają po gitarę i zaczynają się interesować muzyką, kompozycją, a jak ktoś głębiej wejdzie w temat to odkrywa inne rodzaje muzyki np. Bacha. Dla mnie metal to właśnie był taki "gateway drug" do zainteresowania muzyką.
jak ktoś nie uznaje slejera to niech #!$%@? :P
@funeralmoon: I tak lepiej niż ktoś tam na Kill'em All ;)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tom_Araya
@deafpool: xD Jak miałem 15 lat też się tym jarałem - te cała zajawka metalowa na okultyzm i satanizm. I wokalista Deicide z co sobie wypalił odwrócony krzyż na czole!
Dzieciaki to się moga jarać takimi głupotami, bo jak się ma naście lat, to człowiek się próbuje zdefiniować i poglądy są dość istotne. Jak ktoś dorosły wierzy w te głupoty o satanizmie i się dziwi, że muzyk