Pani profesor (doktor zatrudniona na stanowisku profesora - zaznaczam, żeby nikt się nie przypieprzył) wyraziła swoją opinię niezgodną z mainstreamową narracją, więc kanadyjskie lewactwo lada chwilą ją "anuluje". Jeżeli ktoś nie wie, co to znaczy, to warto sobie wygooglować "cancel culture" - to jest rzecz od kilku lat właściwie powszechna w Kanadzie, w USA i innych takich nadmiernie postępowych krajach... ( ͡°͜ʖ͡°)
I taka refleksja - zwolennicy szczepień i segregacji sanitarnej zarzucają przeciwnikom, że ci nie rozumieją, czy nie czytają artykułów pisanych przez profesorów/naukowców, którzy polecają owe szczepienia i/lub segregację. Jednakże, gdy mają do czynienia z opinią profesora/doktora/naukowca, który ma odmienną opinię, to kwestionują jego stopień i wiedzę, nawet w tak subiektywnej dziedzinie jaką jest etyka.
@niepopularna_opinia: Pani nie wypowiadała się na tematy medyczne, tylko etyczne - a zmuszanie do zaszczepienia się "dobrowolną" szczepionka budzącą u niektórych kontrowersje jest problemem etycznym, nie medycznym.
@Earna: To jest bardzo ciekawy trik jaki został zastosowany, że dalej uprawia się kult jednostki (bo zdaje się, że większość ludzi jest na to nastawiona) ale religie i etykę próbuje się dyskredytować a wstawia się w to miejsce naukę, która jest tylko zasłoną dla jakiejś grupy wpływu.
Osobiście nie mam nic przeciw szczepieniom obowiązkowym, jeśli: 1) Preparat jest przebadany wnikliwie zgodnie z odpowiednimi prawidłami 2) Producent bierze odpowiedzialność za to co wypuszcza na rynek 3) Efekty działania preparatu są trwałe i jasno oznaczone 4) Choroba, na którą się szczepi nie mutuje jak poebana do tego stopnia, że szczepimy kraje 1 i 2 świata a Mudżin w Afryka jest producentem nowych "wariantów" (swoją drogą wariant to może być wyposażenia samochodu).
O ile w 100% popieram prawo tej pani, jak i każdego innego człowieka, do samodzielnego i niezawisłego decydowania o swoim ciele, to jednak mogłaby się powstrzymać od wtrętów typu "to nie ma znaczenia, ale jednak to powiem". Można by się również zastanowić, na ile etyczne jest, nie posiadając żadnego wykształcenia w danym kierunku, podawanie dalej informacji, rzekomo uzyskanych od wysoce wykwalifikowanych, aczkolwiek bezimiennych ekspertów.
Beznadziejna profesorka. Zaczyna od bledu logicznego typu odwolanie sie do autorytetu "University of Western Ontario blah blah". Nastepnie jedzie podwojnie z tym samym bledem logicznym podkreslajac swoj tytul doktora naukowego i costam jeszcze. To wszystko zanim jeszcze weszla na temat. Tragedia, powinni ja wywalic.
W takim razie jakie jest jej stanowisko na temat przymusowych szczepień dzieci zaraz po urodzeniu? Powiedziała, że w swoim życiu przyjęła wiele szczepionek i nigdy nie była do nich zmuszana - czy w takim razie w Kanadzie nie ma przymusowych szczepień dzieci?
Komentarze (237)
najlepsze
@Devilus: swoja drogą ciekawe kiedy któryś moderator wytnie ten wykop jako informacja nieprawdziwa, ¯\_(ツ)_/¯
źródło: comment_1631859994haqXOYxoAvDT3Pfdyxsk3L.jpg
PobierzMultikonto...
źródło: comment_1631860942mfFb4jr69oW5b2OzoC0osg.jpg
PobierzBył wykopek, nie ma wykopka.
źródło: comment_16318697277On1BzsHqc9Yx4G97NIHgl.jpg
Pobierzźródło: comment_1631877111AElwNmGdHak7wPD2AGaSJV.jpg
Pobierzźródło: comment_1631881366iEMe4fWFKXOUlyd82TSvBy.jpg
Pobierz1) Preparat jest przebadany wnikliwie zgodnie z odpowiednimi prawidłami
2) Producent bierze odpowiedzialność za to co wypuszcza na rynek
3) Efekty działania preparatu są trwałe i jasno oznaczone
4) Choroba, na którą się szczepi nie mutuje jak poebana do tego stopnia, że szczepimy kraje 1 i 2 świata a Mudżin w Afryka jest producentem nowych "wariantów" (swoją drogą wariant to może być wyposażenia samochodu).