Ten błazen już od dawna nikogo nie interesuje. Przecież jasnym jest, że nie można być publicznie aż tak GŁUPIM, ale na szampana i kawior trzeba jakoś zarobić. To zwykła telewizyjna prostytutka.
Fakt trzeba przyznać jeden że Ukrainki maja dryg do pracy. Pracowałem parę lat temu na produkcji i firma - korporacja zatrudniała ludzi z Ukrainy bo Polacy nie chcieli przychodzić bo były niskie stawki i normy nie małe. Ukraińcy? 50% normy i bajlando - robili przeważnie parę dni i albo zwalniali się sami, albo dostawali papiery i do widzenia a Ukrainki po paru dniach zasuwały jak pracownicy z kilkuletnim stażem.
Komentarze (85)
najlepsze