Rodzice, chrońcie dzieci przed religią
Celem religijnego oddziaływania na dzieci jest uformowanie wiernych klientów Kościoła. Instytucja ta krzywdzi najmłodszych, stosując wobec nich p-----c psychiczną. Rodzice, którym leży na sercu dobro dzieci, strzegą je przed religią.
E.....r z- #
- 130
- Odpowiedz
Komentarze (130)
najlepsze
@hphp123: czyli rozumiem że w Czechach gdzie większość to ateiści to dzieciom się penisy na ulicach ucina? w Japonii to samo?
Ja akurat wiem, że system kościelny jest zinstytucjonalizowaną formą przemocy symbolicznej i psychologicznej, ale jeśli ktoś ma jakieś złudzenia to takie świadectwa mogą pomóc w decyzji ochrony dziecka przed "treściami" kościelnymi.
Takie ogólne stwierdzenie to manipulacja. Sam z tą instytucją nie mam zbyt wiele wspólnego, ale minimum rzetelności w sieci jest jednak wymagane.
@ignore48: w którym miejscu to manipulacja? Jak mówisz dziecku że jak nie będzie robić tego co mu karzesz (np chodzić co niedziele do kościoła) to jak umrze to będzie się po wieczność smażyć w piekle to jest to p-----c fizyczna.
@ignore48: Nienależne, rozpłodowcy nie zasługują na prawa.
Bezpodstawnego straszenia owszem, należy zakazać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem, choć się domyślam... Że 0 zł.
Ale wiesz, że istnieją w Polsce ludzie którzy żyją bez boga, są ludzie którzy wychowują dzieci bez wiary w kościół, bez 10 przykazań? Już za moich czasów (a mam ponad 30lat) moi rówieśnicy szkolni nie chodzili do kościoła a ich starzy byli antykoscielni. Miałem co najmniej 2 takie osoby w podstawówce i pewnie kilka w gimnazjum. Z tego co pamiętam najgorzej wychowani, najbardziej agresywni i patologicznie to byli tylko ci wychowywani w religii.
Przecież wychowanie dziecka zależy praktycznie wyłącznie od rodzica, od towarzystwa w jakim dziecko przebywa (szkoła, podwórko) i od samego dziecka. Powiesz mi że w Czechach gdzie religia odgrywa marginalne znaczenie są sami degeneraci? ( ͡° ͜