Hm, mam parę spostrzeżeń... Pierwsze że to zdjęcie jest stare jak cholera, drugie że coś tu nie gra. Ten motocykl to najprawdopodobniej Honda VFR400. Sądząc po tylnych światłach rocznik 92-95. Te motocykle top prędkość miału w granicy 205 jednak na Europę wychodziły z ograniczeniem do 180.
Trzecie to że widziałem wiele wypadków z udziałem ścigaczy i te motocykle dosłownie się rozpadają z plastików, ta sztuka jest praktycznie w dobrym stanie, przy prędkości 250KM/h wyglądała b y zdecydowanie gorzej...
Ostatnia sprawa to nie wydaje mi się że jeśli zginęły tam trzy osoby, zostały rozsmarowane i sprasowane we wnętrzu samochodu, to wątpliwe jest że wyciągnęli motocykl bez uzycia sprżetu hydraulicznego (dach nie jest pocięty) by wyciągnąć wszystkie części ofiar, wymyć golfika z resztek, wsadzić spowrotem do środka motocykl i wystawic na targach samochodowych.
@blubi_su: ale pomijając już fakt, że być może nikt tam nie zginął a motocykl został tam "wprowadzony" w warunkach laboratoryjnych, to świetnie obrazuje fakt że często gęsto motocykliści, którzy krzyczą na kierowców że mają patrzeć w lusterka itd, są hipokrytami mordercami.
@gheck: Jestem motocyklistą, od 20 lat, z paroma kwestiami się zgadzam, z paroma nie. Co do głośnych rur przyznam że parę razy i mi uratowało życie przysłowiowe danie po garach gdy kierowca mnie po prostu nie widział. Co do jazdy na bliska odległość mnie to nie rusza, przyzwyczajony jestem.
Jazda pomiędzy samochodami. Jest to jak najbardziej legalne w przypadku kiedy jest korek i takie samochody stoją. Była nawet akcja policji
Phi - ledwo wczoraj byl wykop o nowicjuszu na moto - w komentarzach pojawil sie ktoś, kto przy 180km/h badąc ubranym w bluzę i jeansy miał dzwon - i jedynie sobie nogę złamal. Myslę że i z tego "spotakania" wyszedłby bez szwanku ;-)
A właśnie że fake. Przecież to auto jest w jakieś sali pokazowej. Nikt nie zwrócił uwagi? Motocyklista znaleziony WEWNĄTRZ auta? To już przeczy prawom fizyki, chyba że był przyklejony superklejem do siedzenia. A i wtedy tylko CZĘŚĆ motocyklisty znalazłaby się wewnątrz, pozostała część poleciałaby dalej.
Kolejna sprawa - ten rodzaj zniszczeń sugerowałby dokładne zmiażdżenie i zmielenie 3 osób w małej objętości kabiny, zmniejszonej jeszcze o parkujący w niej motocykl. Przeciętnie człowiek ma
Opcji z crash-testem nikt nie proponował. A pierwszy "fake" dostał grad minusów. Dla mnie i nie tylko to zdjęcie nie jest zdjęciem wypadku. Jest zdjęciem wraków, możliwe że po wypadku albo crash-teście, tak czy inaczej coś tu nie gra.
Motocykle świetna rzecz, ale naprawdę jakoś powinny być zmienione przepisy odnośnie prawa jazdy kat. A. Nie wiem, może psychotesty, może wymagane 2 lata praktyki na 50ccm. Mówię to jako "moturzysta" mający za sobą już trochę kilometrów. Uważam, że zbyt wcześnie miałem dostęp do poważnych maszyn (chociaż miałem praktykę 50ccm i 125ccm) nie mówiąc już o ludziach którzy robią po 18-tce dla szpanu kat. A i siadają na bandita lub zzr1100, oczywiście bez
Kategoria A nieoficjalnie jest nieobowiązkowa, ponieważ dużą maszyną można zwiać przez patrolem ew. gdy człowiek ma B to są małe kary i motocykliści rzadko są sprawdzani (no chyba, że jest jakaś akcja), więc bardzo dużo ludzi jeździ bez plastiku. A jeśli ktoś chce być legalny za wszelką cenę lub musi bo rodzice tego wymagają żeby kupić motocykl to i tak zrobi prawko po zaostrzeniu przepisów.
@babejsza: Rozumiemy się, rozumiemy:) Jednak wg. mnie nikt nie powinien zaczynać z zapasem mocy, bo nawet rozsądna osoba pod wpływem emocji/namów znajomych etc. będzie wyciągała co się da z tej maszyny;) Znam wielu rozsądnych ludzi, którzy zaczynali od dużych maszyn i ogólny bilans na pewno nie jest pozytywny... Może po prostu za mocno mnie serce boli jak widzę, że ktoś uczy się jeździć czymś >600ccm i jakoś cudem nie ma
Komentarze (159)
najlepsze
Trzecie to że widziałem wiele wypadków z udziałem ścigaczy i te motocykle dosłownie się rozpadają z plastików, ta sztuka jest praktycznie w dobrym stanie, przy prędkości 250KM/h wyglądała b y zdecydowanie gorzej...
Ostatnia sprawa to nie wydaje mi się że jeśli zginęły tam trzy osoby, zostały rozsmarowane i sprasowane we wnętrzu samochodu, to wątpliwe jest że wyciągnęli motocykl bez uzycia sprżetu hydraulicznego (dach nie jest pocięty) by wyciągnąć wszystkie części ofiar, wymyć golfika z resztek, wsadzić spowrotem do środka motocykl i wystawic na targach samochodowych.
Wydaje
Jazda pomiędzy samochodami. Jest to jak najbardziej legalne w przypadku kiedy jest korek i takie samochody stoją. Była nawet akcja policji
Maluch to bardzo bezpieczne auto. Tam nie ma gdzie nóg wyciągnąć :)
Kolejna sprawa - ten rodzaj zniszczeń sugerowałby dokładne zmiażdżenie i zmielenie 3 osób w małej objętości kabiny, zmniejszonej jeszcze o parkujący w niej motocykl. Przeciętnie człowiek ma
Opcji z crash-testem nikt nie proponował. A pierwszy "fake" dostał grad minusów. Dla mnie i nie tylko to zdjęcie nie jest zdjęciem wypadku. Jest zdjęciem wraków, możliwe że po wypadku albo crash-teście, tak czy inaczej coś tu nie gra.
Komentarz usunięty przez moderatora
W skrócie:
Kategoria A nieoficjalnie jest nieobowiązkowa, ponieważ dużą maszyną można zwiać przez patrolem ew. gdy człowiek ma B to są małe kary i motocykliści rzadko są sprawdzani (no chyba, że jest jakaś akcja), więc bardzo dużo ludzi jeździ bez plastiku. A jeśli ktoś chce być legalny za wszelką cenę lub musi bo rodzice tego wymagają żeby kupić motocykl to i tak zrobi prawko po zaostrzeniu przepisów.
...a nie, czekaj...