Rozebrał się, pomalował na czarno i hailował na wystawie finansowanej przez...
Ministerstwo Kultury. "Artysta" paradował z flagą konfederacji pokrzykując "nigga", pomalował się na czarno, czołgał po podłodze wrzeszcząc "i can't breathe", a na koniec usiadł i hajlował. A to wszystko finansowane przez państwo.
g.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- 485
Komentarze (485)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak władza była bardziej lewicową, to były wystawy sztuki współczesnej, gdzie pies nasrał na flage Polski i ludzie się podniecali.
Sztuka współczesna na performencach to często gęsto chore gówno nacechowane masa treści politycznej.
Raczej unikam.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zawsze myślałem, że amerykańskie lewactwo wspięło się na wyżyny głupoty i już nikt ich nie przebije, a tu proszę,