Jak już jesteśmy w temacie dawnych kreskówek. Kojarzy ktoś taką o (chyba) sierocińcu w Londynie? Coś na kształt Madeline, ale z poważniejszą kreską - grupa dziewcząt pod opieką jakiejś tam babeczki. Pamiętam tylko tyle, że wejściówka albo outro zaczynało się od melodii wygrywanej przez zegar (Big Ben?) i działo się chyba w wiktoriańskiej Anglii. Dużo tu luk i domysłów. ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (80)
najlepsze
@Flapjadzek: