@aleksc: Każdy, kto nie trawi upierdliwej, powtarzalnej ruskiej propagandy, a tygodnik "DoRzeczy" uważa za wylęgarnię umysłowego zaścianka i katolibanu?
Ooooo gówno, idziemy znowu tutaj.... Nie ma to jak podgrzewanie nastrojów anty ukraińskich, reguralne podsmażanko żeby głupie polaki i głupie ukry dalej się miedzy sobą naierdalały, a my dalej będziemy ruchać jednych i drugich. ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)
@Sila19 od dzisiaj zakazać pisania o jakichkolwiek konfliktach oraz wojnach! Nigdy więcej nic o I wojnie światowej, II wojnie światowej, rozbiorach, wojnie polsko-ukraińskiej, polsko-bolszewickiej, wojny napoleońskie też nie wchodzą w rachubę.... Bo ten pan tego nie lubi i mu się przykro robi jak ktoś o tym wspomina. Można pisać tylko o zbrodniach popełnionych przez Polaków (najlepiej na Żydach) bo musimy pamiętać o tych haniebnych czynach naszych rodaków. I tak się żyje spokojnie
Bylem nie jeden raz w Czarnym Lesie, co ciekawe miejscowi Ukraincy wiedza co tam sie stalo dokladnie ale zazwyczaj rzna glupa i nie maja checi pokazac gdzie to miejsce jest wlasciwie.
@szczebrzeszyn09: Znam te historie dobrze od mojego dziadka, który był związany z tym regionem. W Stanisławowie działała mocna siatka banderowska, która chętnie kolaborowała z Niemcami. Wiodło im się tam dobrze i mieli pozwolenie na bytność, gdyż pomagali hitlerowcom. Podali hitlerowcom Polaków i Żydów polskich w tym nauczycieli, akademików, lekarzy, prawników dosłownie na talerzu. Dzięki banderowcom Niemcy przeprowadzili tę akcję niemal bezkosztowo.
@spere: ale wlasnie Ukraincy swietuja i celebruja mordy na Wolyniu i Malopolsce Wschodniej. Juz nie badzmy tacy naiwni i podatni na ukrainska propagande.
banderowcy kolaborowali z Niemcami przeciw Polakom
Lokalnie zdarzało się że też i AKowcy współpracowali z Niemcami, np. na Wileńszczyźnie gdzie panoszyła się ruska partyzantka. Niestety takie zachowania wzbudzały rygorystyczny przeciw i nawet jednego z dowódców ( o ile się nie mylę ps. Wilk) skazano zaocznie na śmierć po tym jak dogadał się z Niemcami i zdobył od nich trochę broni dla swego oddziału ¯\_(ツ)_/¯
@Kaczypawlak: dokładnie tak, a na Wołyniu prawdziwym sku&*+#ństwem było to jak przybyła tam 'delegacja' AK z Warszawy napominając miejscowych partyzantów i mieszkańców że wszelka współpraca z Niemcami to zdrada kraju i takie działania są karane śmiercią
Co jak co, ale niemcy pomimo tego byli chyba jedynymi chętnymi do pomocy polakom na Wołyniu - AK miała w dupie Polaków i za zdrajców uważała tych, którzy w czynie desperacji zostali zmuszeni do proszenia o pomoc rosjan czy niemców - i o dziwo, właśnie od niemców mogli otrzymać jakąkolwiek pomoc w postaci sprzedaży broni, tworzenia posterunków. Wojna na tamtych terenach była strasznie dziwna...
Komentarze (76)
najlepsze
@Sila19: To konsekwencje ich postepowania.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mord_w_Czarnym_Lesie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Lokalnie zdarzało się że też i AKowcy współpracowali z Niemcami, np. na Wileńszczyźnie gdzie panoszyła się ruska partyzantka. Niestety takie zachowania wzbudzały rygorystyczny przeciw i nawet jednego z dowódców ( o ile się nie mylę ps. Wilk) skazano zaocznie na śmierć po tym jak dogadał się z Niemcami i zdobył od nich trochę broni dla swego oddziału ¯\_(ツ)_/¯