@sebaian: Dokładnie. Żarty żartami ale właśnie przy innej okazji, gdy będzie potrzebował pomocy umrze bo kumple będą myśleć, że się z nich zbija. No cóż, on już zbudował swoje zaufanie.
Przebudzony leżałem w łóżko. Z racji tego, że już było koło 11 przyszła moja matka mnie obudzić. To na poczatku, otworzyła drzwi, sądząc, że to mnie obudzi. Jako, że nie ruszałem się narobiła troszkę hałasu szurając nogami o podłogę, by mnie obudzić. Zawołała mnie po imieniu. Żadnych reakcji z mojej strony. Podeszła. Poszarpała za ramię. Trochę przelękniona przyłożyła mi dłoń do policzka (pewnie po to by
Komentarze (11)
najlepsze
- ...nie
- i o to chodzi :]
Przebudzony leżałem w łóżko. Z racji tego, że już było koło 11 przyszła moja matka mnie obudzić. To na poczatku, otworzyła drzwi, sądząc, że to mnie obudzi. Jako, że nie ruszałem się narobiła troszkę hałasu szurając nogami o podłogę, by mnie obudzić. Zawołała mnie po imieniu. Żadnych reakcji z mojej strony. Podeszła. Poszarpała za ramię. Trochę przelękniona przyłożyła mi dłoń do policzka (pewnie po to by
ale sam pomysł jest zacny
Pomysł zacny? You're sick in the head.
Także należy Ci się medal za rozpoznawanie fake'ów! Zadziwiające, że wiesz jak się każdy odrębny osobnik zachowa w takie sytuacji, brawo mistrzu!