Z kilkoma rozmówcami JBP potem wracał do wywiadu z nią - a konkretnie, do jej skrajnego rozczarowania amerykańskim uniwersytetem. Było gdzieś tu ostatnio - komunizm rusza jedynie naiwnych i rozgoryczonych, którym brakuje wiedzy o naturze ludzkiej i doświadczenia systemów totalitarnych :(
Na mnie zrobiło bardzo duże wrażenie. Ciężko nam zrozumieć człowieczeństwo kiedy jesteśmy tak bardzo odseparowani od cierpienia i zezwierzęcenia. Dlatego ten materiał jest dobry na oprzytomnieje. Przynajmniej dla mnie był. A dziewczyna i historia niesamowita.
Studentka mowi ze w Koreii polnocnej nie ma slow milosc jako uczucie do innego czlowieka (a nie do wladzy) , nie ma slow w jezyku okreslajacych wolnosc osobista itd... wiec ludzie w Koreii Polnocnej nie wiedza ze sa zniewoleni bo takie idee zostaly usuniete przez panstwo ze slownika.
Kontrola informacji jest tak totalna ze koreanczycy nie wiedza ze sa inne kraje gdzie jest lepiej. Powszechna swiadomosc jest ze jest nawet gorzej poza
@waldy25: szczerze, taka trochę dziwnawa ta historia, w paru miejscach mi się taka wydała, zaskoczył mnie szczególnie moment w którym mówi że dołączył do nich ojciec, po tym jak uciekła z matką z Korei i stały się własnością jakichś tam handlarzy kobietami.
Brzmi cokolwiek niewiarygodnie, że po ucieczce córki i matki udało się jeszcze uciec ojcu, a za granicą, z jednej strony stawali się towarem i przedmiotem handlu, z drugiej ojciec
@KEjAf: Ona wielokrotnie już była przyłapywana na niespójnościach w swoich opowieściach. Ot to jej sposób na zarobek i karierę, ale trudno ją traktować jako 100% rzetelne źródło wiedzy na temat KRLD.
Komentarze (10)
najlepsze
Kontrola informacji jest tak totalna ze koreanczycy nie wiedza ze sa inne kraje gdzie jest lepiej. Powszechna swiadomosc jest ze jest nawet gorzej poza
Komentarz usunięty przez moderatora
Brzmi cokolwiek niewiarygodnie, że po ucieczce córki i matki udało się jeszcze uciec ojcu, a za granicą, z jednej strony stawali się towarem i przedmiotem handlu, z drugiej ojciec