Życie sąsiedzkie zamiera. "Dziś przeszkadza nam wszystko: dzieci, psy,...
![Życie sąsiedzkie zamiera. "Dziś przeszkadza nam wszystko: dzieci, psy,...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1622216056tyNC9srycegoVUlITmgokb,w300h194.jpg)
<p>- W blokach przeszkadza nam wszystko. Drastycznie spadł nam poziom tolerancji, odporności na zachowania innych ludzi – uważa Edward Słupek, prezes spółdzielni mieszkaniowej "Zodiak" w Rzeszowie. Drażni
- #
- #
- 99
- Odpowiedz
Komentarze (99)
najlepsze
Ja się wyprowadziłem ze swojego mieszkania bo nie dało się w nim żyć. Mieszkam teraz w wynajmowanym mieszkaniu a moje stoi puste. W moim, teraz pustym, za ścianą ciągłe bieganie i skakanie bąbelków plus ujadający pies. U góry zmieniający się lokatorzy średnio raz na 6 miesięcy. W tym nade mną przerobiłem wszystko od rzeczonych bąbelków biegających po moim suficie od 5 rano, przez awanturującą się patusiarnię po imprezującą młodzież. Dookoła ujadające psy. Za przeciwległą ścianą sąsiad raczący mnie darciem się do telefonu podczas niekończących się rozmów.
Siedzisz w domu a skaczące latorośle sąsiadów powodują że nie tylko je słyszysz ale aż podskakuje ci kanapa, łóżko, a szklanki w szafkach kuchennych odgrywają muzykę.
Dodajmy
Wracasz wykończony po całym dniu w robocie, sfrustrowany i jeszcze słyszysz we własnym mieszkaniu sąsiada jak szcza za ścianą.. czysta przyjemność. Także wcale mnie to nie dziwi że frustracja w społeczeństwie narasta a problemy będą się potęgować.
Patologia z góry darcie mordy telewizor