Robią ze mnie idiotę na każdym kroku. Jak nie TVN i Wybiórcza kształtując nasz światopogląd to nawet onet.pl kradnie mi czas i zachęca do czytania artykułu, który jak sami stwierdzają jest o niczym.
"Co stało się Maryli Rodowicz?" wchodzisz i: "Maryla Rodowicz czuje się dobrze"
"KONIEC ŚWIATA W MARCU 2011!" po wejściu: "W 2011 nie ma szans na koniec świata, nawet nostradamus tego nie przewydywał" itd, itd.
Jakiś rok, czy dwa lata temu na wykopie co i raz pojawiały się takie gorzkie żale, jednak w końcu ludzi zauważyli, że to jak narzekać na poziom Faktu i prościej nie wchodzić na Onet, a jak się wchodzi to nie narzekać.
Widocznie już wszyscy zapomnieli i teraz wszystko zacznie się od nowa.
Tak, więc:
tak, to prawda portale internetowe robią sensacyjne tytuły nawet, gdy nie mają żadnego newsa w treści, by zwiększyć
TVN i Onet.pl należą od ITI. Więc nie oczekujmy zbyt wiele :) Po drugie, tytuły muszą zachęcać aby kliknąć i przyczynić się do zwiększenia odsłon reklam umieszczonych na stronach artykułów.
@AdrianV91: Nie, nie- napisali w tytule o zjawiskach w ogóle, a potem napisali, że będzie mało zjawisk ASTRONOMICZNYCH. Czyli polecieli w ch#%a, ale logikę chyba zachowali.
@KrzaQ2: Prawidłowo. Ja nigdy nie wchodzę na portale informacyjne. Jak wydarzy się coś ciekawszego niż choroba Maryli Rodowicz to będzie na wykopie albo usłyszę o tym od znajomych.
@CzystaMaestria: czytaj ze zrozumieniem, poźniej błaźnij się na forum publicznym.
napisałem WYBIÓRCZA, komuś coś to mówi? Jeśli użyłem tego, a nie innego wyrazu na określenie GW to chciałem zasugerować, że nie oglądam ślepo TVN i nie czytam GW. Rozumiemy się? Ironia? Problem tkwi w dużym odsetku Polaków, którzy po oglądnięciu FAKTÓW o 19:00 i szybkiej obczajce propagandy na gazeta.pl są święcie przekonani, że mają własne zdanie.
Tak niestety działa większość polskich portali, które całkowicie przyjęły charakter brukowców. Liczy się klikalność newsów, a nie rzetelność informacji.
Komentarze (68)
najlepsze
Widocznie już wszyscy zapomnieli i teraz wszystko zacznie się od nowa.
Tak, więc:
tak, to prawda portale internetowe robią sensacyjne tytuły nawet, gdy nie mają żadnego newsa w treści, by zwiększyć
Tytuły typu: "Szok! Zabraknie im do pierwszego!". A w środku o tym, że jakaś firma z Pcimia dolnego ma problemy z dostawą jakiegoś surowca.
napisałem WYBIÓRCZA, komuś coś to mówi? Jeśli użyłem tego, a nie innego wyrazu na określenie GW to chciałem zasugerować, że nie oglądam ślepo TVN i nie czytam GW. Rozumiemy się? Ironia? Problem tkwi w dużym odsetku Polaków, którzy po oglądnięciu FAKTÓW o 19:00 i szybkiej obczajce propagandy na gazeta.pl są święcie przekonani, że mają własne zdanie.
dlaczego napisałem, że robią ze