Silnik plazmowy o szybkości 198000 km/h może w końcu zabrać astronautów na Marsa

Były astronauta, Franklin Chang Diaz, spędził 40lat rozwijając swoją rakietę używającą reaktory nuklearne i ciekły wodór. Teraz NASA może pozwoli temu lecieć!

[m.....o]

Nihil novi sub sole jak to mawiali starożytni Rosjanie. Moim zdaniem jest to czysto PRowa zagrywka mająca na celu szum wokół NASA, której administracja przycięła ostro fundusze.

[half_czlowiek_pol_Norweg]

@muminisko: shut the fuck up, and get outta here, jak mawiały starożytne czarnuchy z Bronxu.

[yanbar]

Rozpędzenie rakiety do takiej prędkości w minutę, jak łatwo policzyć, będzie się wiązało z poddaniem astronautów przeciążeniu około 100 G. Innymi słowy będzie jednoznaczne ze zgonem. Ciekawym jest jednak fakt, że gdyby możliwa była precyzyjna regulacja ciągu rakiety, można by osiągnąć przyspieszenie równe ziemskiemu, a wtedy w półtorej godziny pojazd osiągnąłby wymaganą prędkość.

[metaxy]

@yanbar: Silniki plazmowe nie służą do osiągania prędkości ucieczki. Aby uciec z pola grawitacyjnego Ziemi nadal potrzebny będzie tradycyjny napęd.

[SentiBM]

@yanbar: Nie wiem o czym piszesz. W artykule jest wyraźnie napisane, że osiągnięcie maksymalnej prędkości miałoby nastąpić po 23 dniach.