"Zdjęcia UFO" - a sprzęt, szybki test na samolocie
Nie tak dawno była dyskusja o zdjęciach UFO. "Że takie słabe zdjęcia" Zrobiłem test: porównanie 3 fot jedno po drugim: Słoneczny dzień, samolot lekko na północ, zdjęcie w południe. "z ręki" Boeing 767-322 ER (długośc 55m)odległość (12.5km (uwzględniono pion i poziom) 1. Lustrzanka cyfrowa...
bialy100k z- #
- #
- #
- 144
- Odpowiedz
Komentarze (144)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
ogólnie nazywa się to "szperacz" chociaż nie dkońca mi się wydaje że w każdym wypadku akurat to to było, bo to co widziałem wydawało się pionowe względem horyzontu, a nie poziome. Od czasu do czasu widuje szperacze na niebie, ale jednak to nie jest to co wtedy widziałem, a może to wyobraźnia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/14-samoloty_na_wysokosciach_przelotowych/
Komentarz usunięty przez moderatora
Ci co uważają, że dzięki coraz lepszej jakości apartów w telefonach jest mniej "UFO", są w błędzie, jest niestety coraz więcej baitów i bzdur, z tego powodu ludzie co coś naprawdę widzieli nie chcą się ośmieszać.
Osobiście udało mi się przypadkowo kilka lat temu
@kukurydzapomidor: no właśnie gówno udowodnił. jeśli ufo miało by wielkość samolotu i było w takiej odległości kilkunastu km i w przeciwieństwie do samolotu nie pozostawiało by smug kondensacyjnych to nawet byś nie widział że on tam leci.
No cóż, kiedyś wpadłem na "mądry" pomysł, aby nakręcić telefonem super filmiki z airshow, na którym byłem. Mocno się zdziwiłem, jak ogromna jest różnica między tym, jak działa oko ludzkie, a jak aparat :-)