Ehh ta E30... nowe samochody tego nie mają. Jest moim celem juz od dawna. Kupiłbym, odrestaurował, woskował co miesiąc i jeździł tylko raz w tygodniu w niedzielę do kościoła. Niestety jak znam życie to jak mnie będzie już na nią stać to na rynku zostaną same zajechane na śmierć albo unia zabroni z powodu emisji spalin....k$%$a.
ja wlasnie od dawna poluje na e24, najlepiej z poczatku produkcji, ale egzemplarze w dobrym stanie sa droge, a na odrestaurowanie we wlasnym zakresie nie mam czasu i warunkow. Ale jest to jedno z aut z listy marzen, wiec kiedys na pewno sie takie pojawi na weekendowe przejazdzki :-)
@Ciszor: Ja niestety mam uraz do tego samochodu. Poniewaz po osiedlu mi kilka takich jezdzi, tylko ze oszpecone cholernym wieś tuningiem. Plastikowe spoilerki i zderzaczki tak niskie ze chrzeszcza na kazdej nierownosci, a jak wiadomo u ans takich wiele. O ile patrzec sie na nie nie musze to zamiast tlumikow zalozone chyba do tych koncowek wydechu megafony ( nie mowiac ze same koncowki maja srednice wiadra na mleko).
Moim zdaniem to jedna z najlepszych "desek rozdzielczych" w historii motoryzacji. Wszystko na swoim miejscu, a do tego tak fajnie otacza kierowcę, nie to co we współczesnych Yarisach i innych tego typu wynalazkach, gdzie prędkościomierz robi za SIP i pokazuje prędkość pasażerom tylnej kanapy...
@kyjgel: Nie czuję się urażony, bez przesady. Bardziej zdziwiony, że zinterpretowałeś moją wypowiedź jako czepialstwo więc dokładniej wyjaśniłem o co chodziło. Podyskutować możemy jak najbardziej. Weźmy np. pod uwagę fakt, że w przypadku wyboru innej fury można się poczuć dziwnie. Siedzisz w kokpicie BMW a jedziesz, dajmy na to Seatem Leonem TDI. Zastosowanie konkretnej marki i modelu niejako pociąga za sobą "brak kompatybilności" w odczuciach jazdy innym samochodem.
@pierredollain: Moja odpowiedź nie miała być atakiem wobec Twojej osoby, tylko próba nawiązania dyskusji, jeśli czujesz się urażony to przepraszam:)
@credens:Wiesz czego nie masz robić między wódką a zakąską:)? Ale widocznie klimat wykopu jest Ci bardzo bliski skoro tak dzielnie reprezentujesz bordowy nick:)
Bawiłem się kiedyś symulatorem siedząc w kabriolecie nowej bety. Koła stały na czujnikach ruchu, obraz wyświetlany na dużym LCD. Jakkolwiek mój małoletni syn nie miał problemów, ja po pierwszym zaliczeniu bariery wysiadłem. Kiedy leciałem w bok i wiedziałem że "uderzę" w bandę, spiąłem się jakbym jechał live - po torze. Uczucie kiepskie... Hebel w podłodze i oczekiwanie na dźwięk giętej blachy, nieciekawie...
@Areck: Wybacz, cała noc nieprzespana -mylnie odebrałem to jako złośliwą ironie w moją stronę, bo już dziś nie myślę... ale cięsze się w takim razie że się myliłem :) Ja po swoim pierwszym poważnym wypadku potem we wszelakich grach szukałem podobnego samochodu i zakrętu, (zwłaszcza gta) i jakoś go odtwarzałem patrząc co mozna by niby wywalczyc... i przy każdej kraksie też mnie dreszcz brał jakoś :|
Komentarze (97)
najlepsze
ps.Tor Nurburgring GP, a gra to chyba Race 07, być może z rozszerzeniem GTR Evolution.
@credens:Wiesz czego nie masz robić między wódką a zakąską:)? Ale widocznie klimat wykopu jest Ci bardzo bliski skoro tak dzielnie reprezentujesz bordowy nick:)
No tak. Wybacz moją gafę :D
Why not just buy the real thing and drive around a real track for the same cost?
@prodrift101 [twórca symulatora] I own 4 E30's, 2 of which are racecars. So yes, why not