Totalna fuszerka, i dobrze że on to zawalił, a nie spadło samo na kogoś. Równie dobrze kopnę nogą w jakąś ścianę, budynek się od tego zawali i ja będę winny?
Słabo to rozegrał, widać że poszukiwany przez policję. Ja na jego miejscu zrobiłbym tak - Zgłosił sam to na policję aby zrobili notatkę - Pozwałbym do sądu właściciela obiektu za narażenie na utratę zdrowia i życia - pewnie nigdzie nie ma zakazu wspinania się na budynek ( ͡°͜ʖ͡°)
Odszkodowanie by miał a tak, dostanie nakaz naprawienia szkody.
@Stivo75: nie wiem jak jakie jest prawo w Australii ale wydaje mi się, że w Polsce byś taką sprawę wygrał. Właściciel terenu musi zagwarantować bezpieczeństwo na jego działce jeżeli nie jest ona ogrodzona. W innym wypadku on odpowiada za szkody.
Komentarze (72)
najlepsze
- Zgłosił sam to na policję aby zrobili notatkę
- Pozwałbym do sądu właściciela obiektu za narażenie na utratę zdrowia i życia - pewnie nigdzie nie ma zakazu wspinania się na budynek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odszkodowanie by miał a tak, dostanie nakaz naprawienia szkody.