Pewnie dostanę minusami w ryj, ale mnie Cyrwus zawiódł aktorsko w tej serii baaardzo. Gra jak znajomi z kółka teatralnego w liceum. Ja rozumiem, że jego postać jest przerysowana, ale przerysowanie też trzeba odpowiednio dawkować. Trochę bardziej, trochę mniej, czasem trochę inaczej dla złamania monotonii. A ten na pałę, każde słowo ze sztuczną nadekspresją i wszystko tak samo, jak w teatrzyku szkolnym. Ooo patrzcie jakim jestem furiatem, jak krzyczę macham rękami. I
@60scnds: po pierwsze i w sumie najważniejsze - to nie Cyrwus "zawiódł aktorsko" skoro twoim zarzutem jest to, że było za dużo "furiactwa". Zarówno scenariusz, jak i pasta są de facto zbiorem takich historyjek w którym głównemu bohaterowi odwala.
A teraz czas na najgłupszy tekst w tym wątku:
Żaden człowiek nie zachowuje się tak przez 100% czasu. Nawet największe oszołomy czasem trzy słowa spokojniej powiedzą.
Komentarze (73)
najlepsze
A teraz czas na najgłupszy tekst w tym wątku:
xD
Niezależnie od tego czy to