@JestesUpani: zastawiam się skąd te minusujące pajace mają lepszą i rzetelniejszą wiedzę niż ta w przedstawionych wyżej badaniach naukowych (i to randomizowanych)?
Przecież na początku się wygadali o co chodzi z tą pandemią. 1. Wygenerujemy emocjonalne zapotrzebowanie 2. maski są po to żeby pamiętać o pandemii. I tak na prawdę każdy umiejący analizować otaczającą rzeczywistość po tych wtopach już dawno powinien wiedzieć że to zwykły akt terrorystyczny na całych społeczeństwach. No i jeszcze próba przepchnięcia bezkarność+.
Wszystkich nie ma sensu weryfikować szczególnie że w odnośnikach są takie "badania" jak: "Rancourt, Denis G. „Face masks, lies, damn lies, and public health officials:“A growing body of evidence”.” (2020)." Jak widać po tytule taki artykuł musi być niezwykle objektywny xD. Rzetelność aż od niego bije a autor jest również denialistą klimatycznym i antyszepionkowcem. Całe kombo.
Tymczasem tu cytat z jednego z przywołanych badań
Results: Where specific information was available, most studies
Nie no normy FFP czy K są wyssane z palca. A chirurdzy od dziesięcioleci męczą się podczas operacji w maseczkach bez sensu. Jak ja kocham takich szurów :) Ktoś coś napisał na gówno portalu to prawda objawiona. A jak 95% lekarzy mówi co innego to spiseg i sprzedajne krowy NWO. Logika szurów nigdy mnie nie przestanie zaskakiwać.
No na pewno. I co roku szpitale zaje**e pod korek duszącymi się ludźmi że aż tlenu medycznego brakuje....
to akurat była by wina naszej gównianej służby zdrowia, a nie tego, że wirus jest ultra groźny
Moim zdaniem głównym problemem w tym aspekcie jest brak normalnej dyskusji naukowej, tylko przerzucanie się epitetami - "szury", "covidowcy", "szurowskie teorie".
Tak jak u nas w rządzie - idą po prostej linii oporu, zero dialogu,
@DEATHSTROKEBACK: Problem był też w bogatszych krajach - Francja czy bliskie nam Czechy. Po prostu służba zdrowia nigdzie nie jest przygotowana na sytuację że nagle tysiące osób dziennie potrzebuje tlenoterapii itd.
Przecież od początku pandemii jest wiadomo, że maseczki nie chronią osoby noszącej przed zarażeniem się, tylko przed rozprzestrzenianiem wirusa przez tę osobę. Łapią kropelki wydzieliny rozpylanej podczas mówienia, kaszlu lub kichania. Osiada to na wilgotnym materiale, co w pewnym stopniu zmniejsza emisję. W samym wydychanym powietrzu są niewielkie ilości patogenów i nie jest tak niebezpieczne co np. jej kropelki śliny emitowane podczas zwykłej rozmowy. To elementarne podstawy wiedzy, powszechnie dostępne. Mit o
Maseczka maseczce nierówna, co nawet w końcu przyznał nasz rząd zalecając noszenie tych spełniających odpowiednie normy. Każdy kto dokładnie ubrał szczelnie taką maseczkę minimum ffp2, a najlepiej ffp3, to wie że w czymś takim na dłuższą metę nie da się oddychać, więc ludzie w naturalny sposób będą takie maseczki ściągać np. na brodę, bo inaczej się będą dusić. W takim wypadku ich noszenie mija się z celem. Co do tych pozostałych szmat,
Jeżeli ktoś twierdzi, że noszenie masek jest niepotrzebne, to jest gupi. Otóż maseczki są bardzo bardzo potrzebne. Oszustom i naciągaczom, którzy chcą się konkretnie dorobić na głupocie, ignoracji i histerii. Im jest potrzebne noszenie masek przez klientów, a w szczególności zmuszanie stada baranów do noszenia maseczek pod groźbą mandatów i ataków ze strony innych baranów bo "jesteś siewcą śmierci".
Z noszeniem szmaty na ryju jest jak z religią. Chcesz wierzyć w krasnoludki,
Komentarze (42)
najlepsze
Czy wy jesteście jebnięci?
Jak widać po tytule taki artykuł musi być niezwykle objektywny xD. Rzetelność aż od niego bije a autor jest również denialistą klimatycznym i antyszepionkowcem. Całe kombo.
Tymczasem tu cytat z jednego z przywołanych badań
Jak ja kocham takich szurów :) Ktoś coś napisał na gówno portalu to prawda objawiona. A jak 95% lekarzy mówi co innego to spiseg i sprzedajne krowy NWO.
Logika szurów nigdy mnie nie przestanie zaskakiwać.
to akurat była by wina naszej gównianej służby zdrowia, a nie tego, że wirus jest ultra groźny
Moim zdaniem głównym problemem w tym aspekcie jest brak normalnej dyskusji naukowej, tylko przerzucanie się epitetami - "szury", "covidowcy", "szurowskie teorie".
Tak jak u nas w rządzie - idą po prostej linii oporu, zero dialogu,
Osiada to na wilgotnym materiale, co w pewnym stopniu zmniejsza emisję.
W samym wydychanym powietrzu są niewielkie ilości patogenów i nie jest tak niebezpieczne co np. jej kropelki śliny emitowane podczas zwykłej rozmowy.
To elementarne podstawy wiedzy, powszechnie dostępne.
Mit o
Z noszeniem szmaty na ryju jest jak z religią. Chcesz wierzyć w krasnoludki,