Praktyczne porady do Heroes of Might & Magic III
"Nie warto budować Kapitolu. W ogóle" - mówi mi weteran serii. Namiot medyka, Sokoli wzrok, czyszczenie mapy z surowców też do śmieci. Świetna rozmowa z organizatorem Mistrzostw Polski, który punktuje błędy i złe nawyki :)
Polygamia z- #
- #
- #
- 202
- Odpowiedz
Komentarze (202)
najlepsze
No panowie tak nie można grać. Się chwalą że są mistrzami Heroesów, że wszystkie kampanie przeszli, a przychodzi rozgrywka jeden na jeden gorące pośladki i gadanie „daj na skoczka, bo za trudno będzie”…
Człowiek się stara, czyta o każdej z frakcji możliwe strategie rozwoju na jeden, dwa, trzy tygodnie wprzód. Jak rozwinąć szybko cytadelę przy zerowych zasobach na królu, a on #!$%@? w drugim tygodniu już archaniołami lata bo sobie z zasobami gra…
Ludzie
Panowie trochę trzeba przyhamować z tymi mocnymi zamkami, bo potem wszyscy będziemy patrzeć jak się napieprzają archanioły z tytanami. I gdzie tu szanse mają te śmieszne jaszczurki z trzema głowami?
No nic, zostawiam temat do dyskusji.
O jaki ja jestem wielce hardcorowy koneser Heroesów. Nie będę grać byle smokami z lochów czy bastionu. Tylko jaszczuroludzie to jest coś czego mi trzeba. Ale nie te zwykłe niebieskie. Tylko te ulepszone – mają dwa razy wincyj strzał. DWA RAZY WINCYJ! To nic że jedyne do czego się nadają to… #!$%@?! Przecież one do niczego się nie nadają. Strzelać nie umieją, bić się nie umieją. Ktoś wymyślił tę jednostkę chyba tylko po to, żeby ją zabijać.
Uruk rzuca #!$%@? i tylko jeden raz, hogoblin ginie szybciej niż chodzi, org stoi i rzuca rękę śmierci… #!$%@? weź na siebie rzuć przyspieszenie i idź się bić! A behemot? Nie strzela, nie lata, nie wskrzesza, nie jest szybki.
Teraz gender i te inne wyrównywanie szans jest, to powinni coś dorzucić twierdzy. Najlepiej – archanioły ᕦ(òóˇ)ᕤ
No wrota żywiołów to temat rzeka jest. Pożywka dla podludzi. Jak ktoś już dorośnie i zobaczy że są inne zamki niż ten z kusznikami to wybiera ten ostatni – z żywiołakami. Nie byłoby nic w tym złego, gdyby drugopoziomowa jednostka nie była strzelająca i miała 25 hp. Gdyby nie to, że możesz se kupić w zamku budynek który uczy cię czarów. No #!$%@? panowie. Ja tu łażę swoimi bagnami, odwiedzam te chaty czarownic w nadziei że będzie jakaś magia ziemi (i tak #!$%@? nie wiedzieć czemu zawsze mnie ta stara jędza uczy odkrywania…), a on się w zamku uczy wszystkiego… omnibus #!$%@?, czarodziej co
Lepsze Hardcorowe granie z liczeniem punktów ruchu czy takie powolne z rozbudowywaniem kapitolu które pozwoli cieszyć się grą
Swoją drogą jak skończyła się drama "wielkiego organizatora"?